Napastnik Ukrainy Roman Yaremchuk wypowiedział się w wywiadzie dla oficjalnej strony UEFA na temat zdecydowanego zwycięstwa drużyny nad Słowacją w meczu Euro 2024, a także podzielił się swoimi oczekiwaniami co do decydującego meczu rundy grupowej z Belgią.
Myślę, że na pierwszy plan wysunął się duch drużyny. Rzeczywiście, mecz był dla nas bardzo trudny, zwłaszcza w pierwszej połowie. Ale później odwróciliśmy sytuację. Nasza motywacja, nasz charakter - to był klucz do zwycięstwa. Również w przerwie rozmawialiśmy o tym, jak lepiej naciskać. Cieszę się, że przez te 25 minut, kiedy byłem na boisku, udało mi się pomóc drużynie. Powinniśmy byli być bardziej agresywni. Dzięki Bogu strzeliłem bramkę i ogólnie dobrze wszedłem w mecz. Możemy potraktować ten mecz jako atut i z dobrym nastrojem przygotowywać się do kolejnego.
Nie wiem [czy to najlepszy gol w meczach reprezentacji]. Widziałeś mojego gola przeciwko Kazachstanowi? Też był niezły. [W meczu ze Słowacją był to gol napastnika. Tak, trudny gol, ale dobrzy napastnicy na dobrym poziomie strzelają takie bramki. Więc jeśli reprezentujesz swój kraj, musisz strzelać takie gole.
Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Mamy świetne relacje na boisku i poza nim. Jest zdrowa rywalizacja i bardzo go szanuję - jest bardzo silnym piłkarzem, zawsze cieszą mnie jego gole w Gironie i reprezentacji. To lepsze dla drużyny narodowej, a dla mnie osobiście jest to lepsze, ponieważ rozwijam się dzięki tej rywalizacji. Dziękuję mu również za to, że jest normalny. To pokazuje, że psychicznie jest na wysokim poziomie. Są ludzie, którzy traktują rywalizację zupełnie inaczej, a my mamy z nim dobre relacje i to naprawdę się opłaca. Takich ludzi chce się dobrze traktować.
To drużyna z najwyższej półki. Lukaku, De Bruyne, Doku - wszyscy zawodnicy światowej klasy. Przed nami bardzo trudny mecz. Musimy zrobić coś niesamowitego, aby zdobyć punkty z taką drużyną. Naprawdę mam nadzieję, że to będzie dzień Ukrainy, a nie Belgii. Znam belgijski futbol bardzo dobrze, a ta drużyna jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie. Mają silny system gry, bardzo doświadczonego taktycznie trenera. Myślę, że są teraz pod presją, więc przeciwko nam zagrają z podwójną ochotą. Ta presja może zmusić ich do bardziej agresywnej i otwartej gry.
Przyjazd na mistrzostwa Belgii to dobry krok dla młodego piłkarza. Rozwija się tam wiele talentów. "Gent" wiele dla mnie zrobił, zaufali mi. Ja też im podziękowałem, dobrze pracowałem, strzelałem gole, a potem przyniosłem pieniądze na transfer do Benficy. Dzięki "Gentowi" zacząłem być powoływany do reprezentacji Ukrainy, grałem na Euro 2020. Ten klub zawsze traktował mnie z wielkim szacunkiem i chciałbym mu podziękować.
Ostatnio miałem sporo kontuzji. Ale przeszedłem wielką transformację jako zawodnik, stałem się bardziej doświadczony, lepiej przygotowuję się do meczów. Wierzę, że jestem teraz mądrzejszym piłkarzem niż kilka sezonów temu. Oczywiście miałem trudne okresy, ale takie jest piłkarskie życie.
Moje pierwsze sześć miesięcy w Benfice było całkiem udane, spisywałem się dobrze, ale doznałem kontuzji. Potem zaczęła się wojna na pełną skalę. Oczywiście miało to na mnie duży wpływ, sporo schudłem, straciłem koncentrację. Teraz trudno o tym mówić: myślę, że nie każdy piłkarz przechodzi przez coś takiego w swojej karierze. Tak, to był dla mnie trudny moment. Nie chcę jednak, by była to jakakolwiek wymówka w kontekście piłki nożnej. Z presją trzeba sobie radzić.
Wiara w siebie? Nigdy jej nie straciłem. Wiem, że jestem dobrym piłkarzem. Czasami trzeba po prostu znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie, a wszystko pójdzie zgodnie z planem. Właśnie to jest interesujące w życiu piłkarskim: pojawiają się trudności i zaczynasz poznawać siebie z innej strony. Jestem teraz pełen energii, mam dopiero 28 lat, czuję, że moje ciało dobrze reaguje. Zobaczymy, jak [moja kariera] będzie się dalej rozwijać.
Chcę, aby ludzie widzieli moją motywację w reprezentacji nie tylko poprzez słowa w wywiadach, ale na boisku - dzięki bramkom, asystom i zwycięstwom Ukrainy. To będzie najlepszy dowód na to, że w meczach dla reprezentacji daję z siebie wszystko - nie gram dla pieniędzy czy statusu, to wszystko jest drugorzędne. Przede wszystkim to wielka duma reprezentować Ukrainę.
Cenię sobie ten czas w reprezentacji, jestem z tego bardzo dumny. Mam wspaniałych partnerów w drużynie narodowej. To wielka duma być tutaj i nie może być wymówek dla kogoś, kto przychodzi do reprezentacji i nie pracuje na sto procent.
Каюся, помилявся, бо Яремчук врятував команду з Боснією та зі словаками.
Дуже сподіваюся на те, що з бельгійцями він підтримає цю традицію.
А если будете играть, как всегда, то будет день Бельгии.