Wczorajszy mecz z Ukrainą (0:0) w 3. kolejce fazy grupowej Euro-2024 zakończył się skandalem dla reprezentacji Belgii i jej kibiców.
Po końcowym gwizdku kapitan Czerwonych Diabłów Kevin De Bruyne udał się wraz z belgijskimi kibicami na trybuny, aby im podziękować. Za nim podążyła reszta zawodników reprezentacji Belgii.
Jednak gdy piłkarze zbliżali się do trybun, kibice wygwizdali ich, wznosząc niepochlebne okrzyki, a także zaczęli pokazywać im środkowy palec.
W odpowiedzi De Bruyne odwrócił się w przeciwnym kierunku i jednocześnie, jako kapitan, zabronił swoim kolegom z drużyny podchodzić do kibiców. Przy ogłuszającym gwizdku belgijska drużyna uciekła do szatni.