Yuriy Bereza, honorowy prezes Dnipro-1, skomentował trudną sytuację swojego klubu.
"Od 22 marca mój syn Maksym Bereza i ja nosimy mundury wojskowe, aby bronić naszej ojczyzny i, niestety, nie byliśmy praktycznie i prawnie w stanie wpływać na procesy zachodzące w klubie.
Teraz, zaczynając wchodzić w sprawy klubu, mogę powiedzieć, że jest duży problem z inwestorem. Jest to kwestia kategoryczna i krytyczna. Dlatego jestem gotów rozważyć wszystkie warunki i propozycje dotyczące nowego inwestora. Jestem nawet gotów zrezygnować z funkcji honorowego prezesa, odejść z futbolu i przekazać wszystkie prawa komuś, kto jest gotowy uratować klub.
Chcę, by Dnipro-1 żyło. Miasto Dnipro ma prawo do wielkiego futbolu i Ligi Mistrzów. Jeśli w tym celu będziemy musieli poświęcić naszą pozycję i udziały, to Maxim i ja jesteśmy gotowi" - powiedział Bereza, cytowany przez kanał telegramu Dnipryanyn.
Який в дупу, "клуб"? Де на контракті залишилось 5-6 молодих пацанів і декілька нікому не потрібних ветеранів????
І зовсім не розумію, до чого тут посилання про нібито те, що він з сином воює? Це, щоб створити собі "алібі", щоб не притягнули до відповідальності чи пожиттєво не відлучити від футболу???
Шкода гравців, декілька аферистів зламали їхню карьєру заради власної наживи.
Он там не то что денег, даже слова не имеет. Никто не имеет, кроме одного человека. Думай, прежде чем писать
Думки його спрямовані скоріше за все в інший бік - як довго йому там дозволять ховатися.