Podczas rzutów karnych w meczu 1/4 finału Euro 2024 Portugalia - Francja (0:0, 3:5), pomocnik reprezentacji Ukrainy Mykhailo Mudryk opublikował historie, z których wynika, że oglądał je z dziewczyną.
Sieć przeprowadziła dochodzenie i odkryła, że być może piłkarz spędził czas w intymnej atmosferze z rosyjską modelką Violettą Grachevą. Takie wersje pojawiły się ze względu na fakt, że manicure dziewczyny na zrzucie ekranu jest niemal identyczny z tym, który niedawno wykonał Rosjanin.
Ciekawe jest również to, że na filmie opublikowanym przez Mudryka na Instagramie słychać, że komentator komentuje mecz w języku włoskim. A Violetta kilka dni temu aktywnie publikowała zdjęcia z różnych miast we Włoszech.
Post z tym przypuszczeniem pojawił się w sieciach społecznościowych "Brutalny futbol", a Mudryk ze złością poleciał w komentarzach.
Jeden z użytkowników stwierdził w komentarzach, że takie jest życie piłkarza, więc może robić, co chce. Czytelnik zapytał również, w co zmieniły się zasoby, na co Michaił odpowiedział: "W pieprzone śmieci".
Mudrik od dawna jest podejrzewany o romans z Grachevą. Wcześniej Michaił aktywnie umieszczał jej polubienia pod zdjęciem na Instagramie, a ostatnio, jak się wydaje, pogratulował jej urodzin. W opowieściach Violetta pochwaliła się dużym bukietem róż i notatką z napisem "Wszystkiego najlepszego, kochanie. MM." Podpis MM jest używany przez Michaiła. Rosyjski model przebywał wówczas w Moskwie.