Mykola Mykhailenko: "Cieszę się z powrotu do Dynama"

Pomocnik Dynama Kijów Mykola Mykhailenko wypowiedział się na temat swojego powrotu do klubu, specyfiki procesu treningowego pod okiem Ołeksandra Szowkowskiego oraz zbliżającego się udziału w turnieju piłkarskim Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu:

Mykola Mykhailenko. Zdjęcie: fcdynamo.com

- Cieszę się, że wróciłem, proces treningowy i wymagania są bardzo interesujące, powoli się do tego przyzwyczajam, staram się, myślę, że z czasem wszystko będzie dobrze.

- Ostatni sezon spędziłeś na wypożyczeniu, co ten okres dał Ci pod względem zawodowym? Jakie indywidualne umiejętności poprawiłeś?

- W piłce nożnej wiele zależy od praktyki. Myślę, że ten czas był dla mnie dobry, jestem wdzięczny trenerom, którzy pozwolili mi tam grać. Nauczyłem się wielu nowych i nietypowych rzeczy, które teraz mi pomagają.

- Jak trudno jest dojść do formy przed rozpoczęciem sezonu?

- Oczywiście obozy treningowe nie są łatwe dla żadnej drużyny, ale w Dynamo treningi są jeszcze bardziej rygorystyczne, wymagania są surowsze i trzeba więcej biegać.

- Zostałeś powołany do drużyny olimpijskiej, która po raz pierwszy w historii dotarła na igrzyska olimpijskie. Jakie są Twoje oczekiwania?

- Zdajemy sobie sprawę, że nasi przeciwnicy są mocni i silni, ale to sprawia, że jest jeszcze ciekawiej. To wiele znaczy zobaczyć siebie na ich tle. Nie każdego roku można udowodnić swoją wartość w taki sposób. Postaramy się pokazać jak najlepszy wynik.

- Wiecie już, kto będzie waszym rywalem?

- Oczywiście, znamy i widzimy sukcesy zawodników, na przykład reprezentacji Argentyny, dla której gra Julian Alvarez - niedawno wygrał Ligę Mistrzów z Manchesterem City. Wierzę jednak, że na boisku gra zespół, a jeśli mamy zjednoczoną drużynę, to żadna jednostka nie będzie w stanie się jej przeciwstawić.

- Jakie nastroje panują w drużynie olimpijskiej? Jak gotowy jest zespół?

- Wciąż się przygotowujemy. Myślę, że wszyscy, którzy zostali powołani, zasługują na to. Postaramy się dać z siebie wszystko.

Komentarz