Mecz pomiędzy Słowacją a Ukrainą był zagrożony przerwaniem

Brytyjskie wydanie Daily Mail opublikowało nieoczekiwaną historię związaną z meczem 2. kolejki fazy grupowej Euro-2024 pomiędzy Słowacją a Ukrainą (1:2), który odbył się 21 czerwca w Düsseldorfie.

W przeddzień tego meczu eksperci na Merkur Spiel Arena, gdzie odbywał się mecz, odkryli oznaki, że prorosyjskie grupy hakerów zaatakowały arenę piłkarską i jej infrastrukturę.

Istniały obawy, że grupy te będą próbowały wyświetlać niechciane wiadomości na ekranach lub sabotować infrastrukturę na stadionie lub w strefach kibica, co może obejmować wyłączenie świateł i wstrzymanie transmisji telewizyjnej z meczu. Pojawiły się również spekulacje, że hakerzy będą próbowali odtwarzać dźwięki rosyjskiego hymnu narodowego przez głośniki stadionu.

W wyniku szybkiej reakcji na tę sytuację, Dutch Eye Security, holenderska firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem, została zaangażowana do niwelowania potencjalnego zagrożenia, której eksperci byli w stanie zapobiec wystąpieniu jakichkolwiek pożądanych scenariuszy.

"Wspólnie z naszymi partnerami zabezpieczyliśmy dostępność wszystkich połączeń i uniemożliwiliśmy hakerom zablokowanie strony internetowej stadionu lub transmisji telewizyjnej z meczu" - powiedział dyrektor techniczny Dutch Eye Security, Piet Kerckhofs.