Trener Partizana Belgrad Aleksandar Stanojević skomentował porażkę swojej drużyny z Dynamem Kijów (2:6) w pierwszym meczu II rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów, który odbył się wczoraj w Lublinie.
"Absolutnie rozczarowujący wynik. Pod każdym względem. Bardzo łatwo traciliśmy bramki. Stało się tak dlatego, że gracze Dynama działali na zupełnie innych obrotach niż my.
Gratulacje dla Dynama. Ta drużyna pokazała dziś, o ile wyżej jesteśmy pod względem poziomu - zarówno pod względem szybkości, jak i wszystkich elementów gry. To wskaźnik tego, gdzie jesteśmy w stosunku do Ligi Mistrzów. Wciąż jesteśmy daleko od tego poziomu.
Pierwsza połowa była wyrównana. Tak, Dynamo kontrolowało grę, ale udało nam się otworzyć wynik. A potem straciliśmy trzy gole w pięć minut. To nie zdarza się poważnym drużynom. To całkowicie odwróciło losy meczu, złamało go. To był dla nas szok.
W przerwie powiedzieliśmy chłopakom, żeby pozostali w grze, spróbowali strzelić gola. I tak się stało. Ale z tym rytmem, z tą szybkością Dynamo po prostu nas dręczyło - nie byliśmy w stanie wytrzymać poziomu naszego przeciwnika.
Ten poziom rozgrywek wymaga silniejszych, bardziej atletycznych zawodników, szybszych niż ci, których mamy teraz. Szybkość gry i podejmowania decyzji przez graczy Dynama była znacznie szybsza niż nasza. Taka jest różnica między tymi dwoma zespołami.
Nie pozostaje nam nic innego, jak spróbować poprawić niektóre rzeczy i kontynuować pracę. Ale ogólnie rzecz biorąc, jeśli chcemy dorównać konkurencji na tym poziomie, musimy coś zmienić. I zdecydowanie wzmocnić kilka pozycji" - powiedział Stanojević na pomeczowej konferencji prasowej.