Pomocnik ukraińskiej reprezentacji olimpijskiej: "Czasami sędzia ingeruje w grę, kiedy nie jest to konieczne, kara jest bezsenso

Ukraiński pomocnik olimpijski Maksym Khlan skomentował słaby start drużyny do Igrzysk Olimpijskich 2024.

Maxim Khlan

"Są mecze, w których potrzebne jest szczęście. Trudne mecze trzeba przezwyciężać cierpliwością i czekaniem na swoje momenty. Ponadto, czasami sędzia ingeruje w grę, gdy nie jest to konieczne, kara jest bez znaczenia... Musimy zrozumieć, że miało to bardzo psychologiczny wpływ. Uważam, że była to decyzja bez zastrzeżeń, przede wszystkim trudno było przyjąć tę karę, nasza gra nie układała się dobrze. Robiliśmy wszystko, co mogliśmy, próbowaliśmy atakować, ale gdzieś mieliśmy pecha. Musimy skupić się na następnym meczu, odłożyć na bok wszystkie negatywne myśli i iść dalej.

Widzieliśmy, co stało się w meczu Argentyny z Marokiem. Decyzje sędziowskie na Igrzyskach Olimpijskich są bardzo niezrozumiałe. Co więcej, w naszym przypadku, gdy nie było faulu, był minimalny kontakt. To jest sport kontaktowy, taki kontakt jest dopuszczalny. Była to więc błędna decyzja na naszą korzyść.

12 dodatkowych minut? Tak, widzieliśmy to na mistrzostwach świata. Być może teraz eksperymentują. To było na naszą korzyść, ale nie wykorzystaliśmy dodatkowych minut. Trzeba jednak zrozumieć, że było wiele błędnych decyzji sędziego, więc nie mieliśmy na to wpływu" - mówi Hlan.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • А К(D.AnKo) - Наставник
    25.07.2024 16:32
    Максим, ти б в порожні ворота після передачі Брагару попав би - і питань щодо суддівства і везіння не було б.
    • 4
Komentarz