Wołodymyr Maziar: "Wierzę, że Polesie może pokonać Olimpię"

2024-07-26 18:55 Były trener Polissii Volodymyr Maziar podzielił się zUFswoimi wrażeniami z meczu z Olimpiją (0:2) w drugiej ... Wołodymyr Maziar: "Wierzę, że Polesie może pokonać Olimpię"
26.07.2024, 18:55

Były trener Polissii Volodymyr Maziar podzielił się zUFswoimi wrażeniami z meczu z Olimpiją (0:2) w drugiej rundzie kwalifikacji do Ligi Konferencyjnej.

Vladimir Maziar

- Volodymyr Ivanovych, spodziewałeś się takiego meczu i wyniku z Polissią?

- Polissia miała nowego trenera, były dobre transfery, więc spodziewałem się odważniejszego futbolu z naszej strony. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że drużyna nie rozpoczęła jeszcze mistrzostw i rozegrała tylko mecze towarzyskie. Przeciwko Olimpiji Polissya brakowało agresji w ataku, a szybkość zespołu nie była wystarczająco wysoka.

Kiedy straciliśmy bramki, było jasne, że zawodnicy są już trochę zmęczeni. Przy pierwszym golu Ashur nie zdążył dokonać zmiany i straciliśmy bramkę po błędzie obrońcy (Maysuradze - przyp. autor), który został odesłany z boiska. Cóż, druga bramka... Można powiedzieć, że nie czekaliśmy.

- Jak oceniasz poczynania nowych zawodników Polesia w tym meczu?

- Myślę, że Volynets, Sarapiy, Hutsulyak to dobre nabytki. Jestem pewien, że w przyszłości Polissia będzie walczyć o pierwszą trójkę UPL.

Teraz co do meczu. Przeciwnicy zabrali Hutsulyakowi przestrzeń, a ciężko mu grać bez przestrzeni. Na skrzydle nie miał szans na grę jeden na jeden. Oznacza to, że Olimpiya dobrze przeanalizowała Polissię i zablokowała mocne strony naszej drużyny.

Sarapiy i Volynets zagrali na swoim poziomie. Maysuradze miał słaby mecz, nie wszedł do gry.

- Pomimo wyniku, kto według Ciebie był najlepszym zawodnikiem Polissii?

- Najbardziej podobał mi się Nazarenko pod względem poświęcenia. Starał się grać jak najlepiej. W pierwszej połowie Nazarenko nie bał się wykonać dryblingu, mimo że wiedział, że w tym momencie był już kontuzjowany. To zasługuje na szacunek.

- Jak myślisz, których zawodników brakowało Polissii, może Beskorovainyiego, który był kontuzjowany?

- Dwóch środkowych obrońców Polissii zagrało dobrze. Nie mogę powiedzieć, że Beskorovainyi jest silniejszy lub słabszy od Sarapiya i Chobotenki. Być może brakowało nam Kushnirenki i Babenki(opuścili mecz z powodu licznych kartek - red.). Widziałem, że na zgrupowaniu w Polesiu grali właśnie takim zestawieniem. Babenko potrafi wykonać pierwsze podanie i dobre podania między liniami.

- A co z napastnikami? Budkivskyi i nowy Bristrich, który go zastąpił?

- Napastnicy są oceniani według następujących kryteriów: gol, asysta lub rzut karny. U nas tego nie było.

- Co ci się nie podobało w występie Polissii?

- Atak Polesia był na słabym poziomie. Nie widzieliśmy agresji, którą Dynamo pokazało w meczu z Partizanem po stracie bramki. Nie podobała mi się również szybkość, z jaką Polissia atakowała i sposób, w jaki utrzymywali się przy piłce. Z jakiegoś powodu nasz wybór padł na obrońców, a nie na pomocników.

Widać było, że Polissia ma problemy w defensywie. Krushynskyi gra bardziej defensywnie i nie było zawodnika, który przyspieszyłby ataki - Talles po prostu nie mógł sobie z tym poradzić. Problemy były również ze skrzydłowymi.

- Czy Butkevych nie popełnił błędu, mianując trenerem głównym Ashura, który przed Polissią pracował tylko z drużynami młodzieżowymi?

- Trzeba dać mu czas. Po każdej porażce ludzie zaczynają mówić o trenerze, ale analiza jego pracy powinna nastąpić co najmniej pół roku później. Teraz musimy wspierać Ashura i życzyć mu, aby dokonał właściwej analizy pierwszego meczu. Nic nie jest jeszcze stracone. W rewanżu Polissia może wyprzedzić Olimpiję.

- W przeszłości ukraińskie kluby bardzo łatwo pokonywały słoweńskie. Teraz mamy z tym poważne problemy. Czy poziom ukraińskiego futbolu spadł aż tak bardzo, czy może Olimpija nie jest już tak dobrą opcją? Kolejną ciekawostką jest fakt, że skład Polesia na Transfermarkt jest prawie dwa razy droższy od Olimpii - 22,45 mln w porównaniu do 11,63 mln.

- Dziś futbol generalnie się wyrównał. Co ja poradzę, że kluby z Wysp Owczych są w grupie Ligi Konferencyjnej! Poza tym w futbolu nie grają pieniądze, tylko zawodnicy i ich dyscyplina, poświęcenie i koncentracja. Pod tym względem Olimpiya pokonała Polissię.

- Jakie są Twoje przewidywania na rewanż?

- W piłce nożnej nie ma nic niesamowitego. Jestem pewien, że sztab trenerski dokona dogłębnej analizy pierwszego meczu i zobaczymy zupełnie inną, zmotywowaną Polissię. Chłopaki poczuli już, czym są europejskie rozgrywki i w rewanżu nie będą grali defensywnie, ale pokażą taki futbol, jaki lubią kibice - agresję i walkę w każdym elemencie boiska. Wierzę, że Polissia pokona Olimpię.

Andrii Piskun

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok