Ruslan Rotan: "Jeśli pokażemy taką grę przeciwko Argentynie, to nie ma znaczenia, kto będzie przeciwko nam, zagramy z pozycji si

Główny trener ukraińskiej reprezentacji olimpijskiej Ruslan Rotan skomentował zwycięstwo swojej drużyny2-1 nad Marokiem w drugim meczu Igrzysk 2024.

Ruslan Rotan. Zdjęcie — uaf.ua

"Musimy oddać hołd naszym chłopakom, którzy mieli dobre nastawienie. Nawet gdy byliśmy w mniejszości, chcieliśmy tego wyniku, walczyliśmy o niego. Zasłużyli na to w 100%. To tylko wyrównało nasze szanse. Przed nami ostatni mecz w grupie, w którym nie musimy patrzeć na to, z kim gramy (z Argentyną - red.). Myślę, że to była mała lekcja dla chłopaków, a mamy wielu nowych zawodników, którzy grają w takich turniejach po raz pierwszy. Zobaczyli, że można pokonać reprezentację Maroka, byli tam zawodnicy, którzy dotarli do półfinału mistrzostw świata. Musimy im za to oddać hołd.

Następnie regeneracja, grając dwa dni później trzeciego dnia, jest bardzo trudna. Musimy skupić się na tym, jak lepiej się regenerować. To dla nas bardzo ważne. Z niecierpliwością czekamy na mecz. Znamy już Argentynę. Nasz mały finał przeciwko Argentynie odbędzie się w grupie. Jeśli chodzi o mecz, to jeśli zagramy tak jak w pierwszej połowie, to nie ma znaczenia z kim się zmierzymy, zagramy z pozycji siły. W drugiej połowie gra nieco się zmieniła, a my zostawiliśmy dużo energii, gdy byliśmy w mniejszości. Ale jeszcze raz chcę wyrazić uznanie dla chłopaków. Zasłużyli na to, zasłużyli na to dla naszych żołnierzy i Ukrainy. Chcę pogratulować wszystkim pierwszego zwycięstwa Ukrainy na Igrzyskach Olimpijskich.

Gdyby nasi zawodnicy grali na poziomie reprezentacji Maroka, to drugą połowę zagralibyśmy na tym samym poziomie. To jest psychologia, ona wiele zmienia. To pierwszy turniej dla chłopców, pierwsze takie mecze z kibicami. Mówiłem przed meczem, że dla wielu z nas było to coś niezwykłego, że byliśmy przyzwyczajeni do czekania na alarm, grania przy pustych trybunach. Dawno czegoś takiego nie widzieliśmy. Cześć i chwała chłopakom. Myślę, że to doświadczenie wyjdzie im tylko na dobre. Nie potrzebujemy niczego, żadnych braw. Robimy swoje, nieważne z kim. Przed nami trzy punkty i trudny przeciwnik, faworyt nie tylko w naszej grupie, ale w całym turnieju. Chcę, żeby chłopaki nas usłyszeli: podeszliśmy do tego meczu, jakby miał być naszym ostatnim i daliśmy z siebie wszystko, żeby wygrać.

Teraz najważniejsza jest regeneracja. Musimy być w doskonałym nastroju, aby zebrać wszystkie emocje, które pozostały nam na ten mecz. Ten mały finał zadecyduje o losach naszego awansu" - powiedział Rotan, cytowany przez Suspilne.

0 комментариев
Komentarz