Wołodymyr Szaran: "Najważniejsze to unikać kar"

Wołodymyr Szaran, były zawodnik naszej reprezentacji narodowej, podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec trzeciego i ostatniego meczu ukraińskiej drużyny olimpijskiej w turnieju grupowym Igrzysk Olimpijskich 2024 z Argentyną:

Vladimir Sharan. Zdjęcie: Yuriy Yuriev

"Oczywiście wszyscy będziemy kibicować i martwić się o ukraińską drużynę olimpijską. W końcu na tym turnieju nasza drużyna pokazywała momentami całkiem przyzwoity futbol, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu z Marokańczykami. Widziałem również mecz Argentyny, która jest uważana za faworyta w dzisiejszym meczu.

Oczywiście w ich dążeniu do zwycięstwa trudno będzie naszym piłkarzom przeciwstawić się tej drużynie. Ale zawsze jest szansa - i musimy w nią wierzyć. Czego brakuje ukraińskiej drużynie? Nasi zawodnicy robią wszystko dobrze, zarówno pod względem taktycznym, jak i technicznym. Mamy kontrolę nad piłką, ale brakuje nam ostrych podań w końcowych fazach. Moim zdaniem brakuje nam też więcej walki siłowej - coś, co widziałem w meczu z Marokiem. Mimo to Marokańczycy byli lepsi od naszych zawodników w walce siłowej. A kiedy zwiększyli tempo, mimo że było to bardzo trudne, zdołali się utrzymać i strzelić zwycięską bramkę.

Z tego, co widziałem, mogę powiedzieć, że Argentyna również gra w tym stylu. W drugiej połowie meczu z Marokańczykami argentyńska drużyna włączyła maksymalną prędkość i stworzyła wiele okazji do wyrównania. Zdobyli jedną bramkę, a mogli więcej. Ale niestety Argentyńczycy przegrali ten mecz. A jednak nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że Argentyna jest silniejsza od Maroka. W każdym razie czekajmy, miejmy nadzieję i wierzmy, że wszystko będzie dobrze dla reprezentacji Ukrainy. W piłce nożnej wszystko może się zdarzyć. Najważniejsze, że nie ma kary. Kibicujemy Ukrainie" - powiedział Sharan.

0 комментариев
Komentarz