Iwan Szarij: "Nie widzę sensu w niszczeniu stadionu Worskły w Połtawie"

Słynny ukraiński napastnik Ivan Sharii powiedział Sport.UAswoją opinię na temat budowy nowej areny w Połtawie, która miałaby zastąpić Stadion Butowski.

Ivan Sharii

- Niedawno dowiedziałem się o informacji, że zamiast naszego 25,000-miejscowego stadionu, który ma zostać zburzony, zamierzają wybudować 8,500-miejscowy. Nie mogę w to uwierzyć. Połtawa zawsze była i jest miastem piłki nożnej. Przyjeżdżali tu najróżniejsi ludzie - uczestnicy rozgrywek UEFA, rywale w finałach Pucharu Ukrainy i Superpucharu. A w lidze ukraińskiej czołowe drużyny naszego futbolu odwiedzają Worsklę od prawie trzech dekad. Często te mecze były wyprzedane. A nawet jeśli nie było pełnej sali, to gromadziło się średnio 15 tysięcy ludzi. Pamiętam mecz o mistrzostwo sezonu 1996/1997 z Dynamem Kijów, w którym Worskła wygrała 4-3. Wtedy nasza domowa arena była tak zatłoczona, że nie było miejsca nawet na spadające jabłko - przyszło 26 tysięcy ludzi.

Załóżmy, że po wojnie zostanie zbudowana nowa arena. I tak się zastanawiam: kiedy Vorskla weźmie udział w turnieju o Puchar Europy i przyjedzie do nas słynny przeciwnik, czy nie doprowadzi to do absurdalnej sytuacji, w której tylko 8,5 tysiąca z 25 tysięcy widzów będzie mogło wejść na trybuny? A co mają zrobić pozostali? Przejść pod stadionem? Myślę, że to nie jest normalne.

- Głównym argumentem zarządu klubu z Połtawy na rzecz nowego stadionu są jak najbardziej komfortowe warunki dla kibiców: tereny rekreacyjne, boiska, strefy gościnne itp.

- Szczerze mówiąc, wszystko to mnie zaskakuje. Zwłaszcza pomysł, który powstał w czasie wojny. Wiesz, ten stadion istnieje od 1974 roku, kiedy zadebiutowałem w Kolosie Połtawa. W tym czasie przechodził on szeroko zakrojoną rekonstrukcję, a nasza drużyna musiała rozgrywać swoje mecze w Reshetylivce. Od tego czasu arena sportowa była kilkakrotnie odnawiana, wymieniono trawnik, zainstalowano elektryczny system ogrzewania i nowoczesną tablicę wyników. Jestem przekonany, że nasz stadion przetrwa kolejne sto lat. Jeśli cokolwiek zostanie na nim zrobione, będą to tylko kosmetyczne naprawy. Nie widzę więc sensu w jego niszczeniu. W końcu niszczenie to nie budowanie. Zburzyć stadion Vorskli i co tam się stanie? Nie chcę, żeby odbudowa skończyła się ruiną, jak to zwykle bywa w Ukrainie. Jeśli chcą, Worskła może zbudować zupełnie nową arenę, a istniejąca będzie wykorzystywana do treningów piłkarskich dla uczniów miejskich szkół sportowych dla młodzieży, a po przywróceniu bieżni - dla lekkoatletów. Nawet nie wiem, co więcej powiedzieć. Wydaje mi się, że władze miasta nie oddadzą klubowi obiektu sportowego, który pokochało wiele pokoleń mieszkańców Połtawy. Zdrowy rozsądek powinien zwyciężyć, a Rada Miejska Połtawy tego nie zrobi. I to jest opinia nie tylko moja, ale także wielu ludzi piłki nożnej w regionie Połtawy.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Арчибальдо Алекс - Эксперт
    30.07.2024 23:28
    Будівництво це ідеальна можливість ховання грошей під землю.
    • 6
Komentarz