Trener szkockiego Rangers Philip Clement opowiedział, czego spodziewa się po rewanżowym meczu swojej drużyny z Dynamem Kijów w 3. rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów, który odbędzie się w najbliższy wtorek w Glasgow. Przypomnijmy, pierwsze spotkanie rywali zakończyło się remisem 1:1.
"Miło będzie podejść do meczu z Dynamem po zwycięstwie (w minioną sobotę Rangers pokonali Motherwell 2:1 w mistrzostwach Szkocji - red.). To dobre dla kibiców i daje drużynie dodatkową wiarę w swoje umiejętności.
Zdajemy sobie sprawę, że mecz z Dynamem będzie dla nas poważnym sprawdzianem, bo to naprawdę jakościowy zespół i będziemy musieli dać z siebie wszystko, aby przejść do kolejnej rundy.
Będziemy też potrzebować dobrej skuteczności - zupełnie innej niż w meczu z Motherwell. Dzisiaj oddaliśmy 19 strzałów na bramkę, z czego 9 było celnych, ale z Dynamem nie będziemy mieli takiej okazji.
Tak, zagraliśmy dobrze przeciwko Kijowowi w pierwszym meczu. Mamy jednak nad czym pracować: jest kilka rzeczy, które możemy poprawić. Będziemy nad tym pracować przez najbliższe dwa dni, a potem czeka nas fantastyczny europejski wieczór z 50 tysiącami zagorzałych fanów wspierających naszą drużynę. Liczę na to" - powiedział Clement po meczu z Motherwell