Wiceprezes Kryvbasu Artem Gagarin skomentował na UPL.TV prośbę klubu do UEFA o zastąpienie Ardy Kardeslera, sędziego 1. etapu eliminacji Ligi Konferencyjnej przeciwko Betisowi, ze względu na jego pracę podczas meczu towarzyskiego Rosja - Serbia w Moskwie wiosną 2024 roku.
- Jak w ogóle dowiedziałeś się, że ten sędzia będzie sędziował ten mecz?
- Dział medialny zawsze przygotowuje jakieś informacje dla naszych abonentów i kibiców na temat sędziego prowadzącego mecz. I to szef służby prasowej zauważył i powiedział: "Czy to jest sędzia, który był na meczu w Moskwie?".
Oczywiście jednogłośnie zdecydowaliśmy, że napiszemy taki apel, bo po prostu nie rozumiemy, jak mogłoby być inaczej. Jest to dla nas niezrozumiałe. Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź UEFA.
Chcę jednak powiedzieć, że odwołaliśmy się zarówno do UAF, jak i do Komitetu Sędziowskiego. Oni są tego świadomi i również zrobią co w ich mocy, aby pomóc rozwiązać tę sytuację na lepsze - powiedziałbym, że na lepsze. Ponieważ jest to dla nas nie do przyjęcia.
- Czy istnieje plan B, jeśli na przykład UEFA na to nie zareaguje?
- Zróbmy krok po kroku. Są tu ważne rzeczy, nie chcę komentować więcej niż powiedzieliśmy w oświadczeniu, ponieważ jest to ważna, delikatna sytuacja, a UEFA, sędziowie, są na to bardzo wrażliwi. Nie chcę komentować tego bardziej niż powiedzieliśmy.