Były trener Veres, Mykola Lapko, podzielił się swoimi wrażeniami z pierwszych rund mistrzostw Ukrainy.
- Nikt nie mógł przewidzieć takich wyników w pierwszych rundach. I nie można powiedzieć, że Kryvbas był słabszy niż Karpaty. Krzywy Róg miał tyle szans w pierwszej połowie! Gdyby strzelili choć jedną bramkę, mecz mógłby potoczyć się inaczej. A tu jest 3:0 i dla tych, którzy nie widzieli meczu, jasne jest, że Karpaty były o głowę i ramiona silniejsze. "Obolon" powinien powalczyć, ale dostał cztery bramki u siebie. Podejrzewam, że za kilka kolejek Dynamo i Szachtar nadal będą liderami grupy. Ale wszystkie drużyny, które będą za nimi podążać i zakwalifikują się do strefy Pucharu Europy, stracą punkty. A kiedy drużyny tracą punkty, mistrzostwa stają się interesujące. Zeszły sezon był bardzo intrygujący, a ten zapowiada się na coś więcej" - jest przekonany Lapko.