Pomocnik Dynama Mykola Shaparenko skomentował porażkę drużyny z Salzburgiem w pierwszym meczu rundy play-off kwalifikacji Ligi Mistrzów (0:2) na MEGOGO.
- Mykola, Dynamo atakowało, miało dobre okazje, ale Salzburg zdołał wygrać. Dlaczego?
- Mieliśmy wiele szans i w takim meczu zasłużyliśmy na jednego gola. Nie wykorzystaliśmy naszych szans, a Salzburg to zrobił. To wszystko. Austriacy dobrze bronili, ich obrońcy blokowali nasze strzały. Po raz kolejny nie udało nam się wykorzystać naszych szans. Poczekamy na rewanż i spróbujemy się zrehabilitować.
- W jakim stopniu szybko podyktowany rzut karny na początku drugiej połowy zepsuł wszystkie plany?
- Sztab trenerski zwrócił uwagę na nasze błędy w przerwie, a w drugiej połowie graliśmy lepiej, ale potem zdarzył się wypadek z karnym - to jest piłka nożna, to się zdarza. Było 0:2, choć mieliśmy szanse, by wygrać.
- Czy jesteś zadowolony z ogólnego występu drużyny?
- Myślę, że nasz zespół zagrał dziś bardzo dobrze, mieliśmy dobry początek, mogliśmy strzelić gola. W drugiej połowie również. To był ciekawy mecz, ale niestety przegraliśmy. Zawodnicy wyszli na boisko i naprawdę grali, a nie tylko odwalali numer, grali o godło. Daliśmy z siebie wszystko, żeby osiągnąć przyzwoity wynik.