Znany dziennikarz Ruslan Svirin podzielił się swoimi wrażeniami z pierwszego meczu rundy play-off Ligi Mistrzów pomiędzy Dynamem Kijów a Salzburgiem Austria (0:2).
"Cóż mogę powiedzieć o pierwszym meczu fazy play-off Ligi Mistrzów z Salzburgiem? Kiedy w domu gasną światła wraz z gwizdkiem sędziego, powinniśmy "podziękować" Moskalom za przerwy w dostawie prądu.
Jeśli abstrahujemy od realiów wojny i mówimy o grze, wynik 0-2 nie pozostawia większych szans. Szkoda, że nie było prawie żadnych strzałów na bramkę. Bez nich nie ma bramek. Chociaż gdyby Popov strzelił, Dynamo odetchnęłoby łatwiej. Ale poprzeczka. Jednak 0-2 to wciąż psychologicznie akceptowalny wynik, od którego można grać. Gdyby było 0-3, ta historia mogłaby być zamknięta" - napisał Svirin na Facebooku.