Dziennikarz UEFA: "Niezależnie od reputacji UEFA wśród ukraińskich kibiców, na czysto ludzkim poziomie, wszyscy tam są nam bardz

Reporter UEFA na Ukrainę Bogdan Buga, który służył jako granatnik w brygadzie szybkiego reagowania Rubizh Gwardii Narodowej Ukrainy po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę, wypowiedział się w wywiadzie dla Tribuna. com na temat stosunku UEFA do wojny.

Zdjęcie: REUTERS

- Czy koledzy z UEFA wiedzieli o mojej historii? Oczywiście, nie mówiłem im, że jestem weteranem. Ale wielu z tych, którzy pracują na stronie UEFA, wie, ponieważ od samego początku byli bardzo szczerzy w swojej trosce i wsparciu dla mnie i mojej rodziny.

24 lutego 2022 roku otrzymałem około dwóch tuzinów wiadomości z całej Europy: "Przyjedź tutaj". UEFA natychmiast znalazła okazję, aby zaprosić mnie do pracy w jednym ze swoich biur, oferując mi bezpłatne zakwaterowanie i stanowisko. Oferty są nadal aktualne, a wiele osób wciąż nie rozumie, dlaczego odmawiam.

Nawet na samych Euro ludzie dowiadywali się, jak to mówią, z ust do ust, albo zauważali moje tatuaże. Pewnego dnia jeden z najbardziej szanowanych oficerów medialnych UEFA złapał mnie za ramię: "Masz RPG? Dlaczego?" Wyjaśniłem, że byłem granatnikiem na wojnie.

Od słowa do słowa, wszyscy ochy i achy, wyrażając poparcie dla Ukrainy. Dziewczyna z UEFA słucha i nagle zaczyna płakać. To był dla niej szok. To było tak, jakby coś z wiadomości telewizyjnych przeniosło się do szatni, gdzie czekaliśmy na wywiad z reprezentacją Ukrainy.

Szczerze mówiąc, kiedy otrzymałem zaproszenie od UEFA do pracy z reprezentacją Ukrainy na Euro, nie zgodziłem się od razu. Po pierwsze, dawno temu obiecałem sobie, że nie opuszczę Ukrainy, dopóki wojna się nie skończy. Jestem tu od pierwszego dnia inwazji na pełną skalę. Moja żona i córka również nigdy nie opuściły Kijowa. Czułem się bardzo niekomfortowo, jadąc samemu do Niemiec.

Po drugie, martwiłem się, jak UEFA zareaguje na temat wojny w naszych wywiadach. Ale wszystko poszło dobrze i nie wstydziłem się swojej pracy na rzecz Euro, przynajmniej nie przed samym sobą. Niezależnie od reputacji UEFA wśród ukraińskich kibiców, na czysto ludzkim poziomie wszyscy są nam bardzo przychylni i wspierają nas.

Powiedziano mi, że kiedy rozpoczęła się inwazja na pełną skalę, zespół redakcyjny UEFA ds. mediów społecznościowych otrzymał polecenie, aby nie używać żadnych emotikonów przedstawiających rakiety, bomby, dynamit itp. Ponieważ mogłoby to być traumatyczne dla ukraińskich fanów. Wciąż starają się być wrażliwi na temat wojny.

Albo jeśli weźmiemy pod uwagę sytuację z zawieszeniem Rosji. Kiedy ostatni raz drużyna narodowa została wyrzucona z oficjalnych rozgrywek? Jugosławia w 1992 roku. A kluby? Anglicy po Eisel w latach 80-tych. Jeśli chodzi o kluby i reprezentacje narodowe w tym samym czasie, to nigdy wcześniej się to nie zdarzyło.

Nie próbuję tutaj bronić "honoru munduru", ponieważ generalnie jestem osobą, która uważa, że wszelkie sankcje wobec Rosji, które nie obejmują uderzenia nuklearnego, są niewystarczające. Ale nie można nie przyznać, że dla UEFA są to rzeczy bezprecedensowe. A my w Ukrainie czasami musimy spojrzeć na te wszystkie tematy z nieco innej perspektywy" - powiedział Buga.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Арчибальдо Алекс - Эксперт
    25.08.2024 17:28
    На чисто людському рівні співчувають, а на діловому, приймаючи криваві гроші, нараховуючи очки в рейтинги та обслуговуючи суддями, заохочують до продовження агресії.
    • 7
Komentarz