Główny trener Obolon: "Nie ma cudów. Fizjologii nie da się oszukać"

Trener Obolonu, Valerii Ivashchenko, skomentował porażkę 0:4 z Polissią w czwartej kolejce ligi ukraińskiej.

Walerij Iwaszczenko. fot: fc.obolon.ua

"Zawsze szkoda przegrywać. Zawsze jesteśmy zdeterminowani, aby walczyć, ale cuda nie zdarzają się w piłce nożnej w tym sensie, że wiedzieliśmy, że trudno będzie grać w 13, w środę wielu zawodników grało 120 minut. Po Kovalivce powiedziałem, że bardzo ważne jest przywrócenie zawodników. Chłopaki się dostosowali, ale fizjologii nie da się oszukać. Są momenty, w których... Nie jesteśmy robotami.

Jakie wnioski wyciągnąłeś po meczu dla siebie i drużyny? Musimy to przeanalizować. Dziękuję chłopakom, bo powiedziałem im, że cudów nie ma. Wiemy, że fizjologii nie da się oszukać, więc trudno jest dojść do siebie po tak krótkim czasie. Chłopaki wstali o 6 rano, mecz był o 13 w nocy. To są żywi ludzie i w takich momentach trzeba skądś brać siłę. Podziękowałem chłopakom, powiedziałem im, żeby się nie poddawali, wszystko się zdarza" - powiedział Iwaszczenko, cytowany przez oficjalną stronę Obolona.

0 комментариев
Komentarz