Felieton Sergiya Tyshchenki. Ile bramek w sezonie strzeli Krasnopir?

Myślę, że dla wszystkich stało się oczywiste, że Dynamo potrzebuje kolejnego napastnika. W rzeczywistości sztab trenerski może w pełni polegać tylko na Vladislavie Vancie. To nie wystarczy na UPL i Ligę Europy. Potrzebujemy rotacji, wzmocnienia ataku w trakcie meczu, kontuzji...

Ihor Krasnopir. Zdjęcie: E. Kravs

Formalnie drugim napastnikiem drużyny jest Vladislav Supryaga. Niestety, Supryadze nie udało się jeszcze udowodnić swojej wartości. W meczu z Veres miał swoje momenty, ale nie zdobył bramki. W kwalifikacjach do Ligi Mistrzów nie zrobił żadnego wrażenia. Ołeksandr Szowkowski wystawił Nazara Wołoszyna na skrzydle, gdy trzeba było wzmocnić linię ataku.

Matvey Ponomarenko nie jest jeszcze gotowy do gry w dorosłej piłce. Ma dopiero 18 lat. Potrzebuje stopniowej transformacji, krok po kroku. Matvey nie może grać od razu.

Bardzo trudno jest teraz zaprosić obcokrajowca. Wszyscy rozumieją, że w Ukrainie jest wojna. Trzeba przepłacać. Nie jest faktem, że przyda się później. Transfer Oleksandra Pikhalenko pokazał, że można szukać wzmocnień w Ukrainie. Nie za wszystkie pieniądze świata można kupić zawodników, którzy są już zaadaptowani i gotowi od razu wzmocnić zespół.

Ten sam Maxim Bragaru również pokazuje, że nie został ściągnięty do Dynama na darmo. Szybkość Maxima jest całkiem dobrze rozwinięta.

Z kolei legionista Brian Ceballos nie zagrał jeszcze w oficjalnych meczach Dynama. Kolumbijski obrońca potrzebuje czasu na adaptację. Miał zostać pozyskany od razu, by wzmocnić drużynę, ale rzeczywistość okazała się nieco inna.

Dlatego krajowy rynek wzmocnień wygląda na bardzo realną historię. Tutaj możemy i powinniśmy szukać zawodników. Dotyczy to zarówno Ukraińców, jak i legionistów.

Dużo mówi się o Eduardo Guerrero. Na razie jednak wszystko pozostaje na poziomie plotek. Panamski napastnik nadal gra dla Zorii. Przybycie do zespołu Pylypa Budkivskyi'ego sugeruje, że Guerrero może odejść, ale nie jest jeszcze jasne gdzie. Wiele mówi się o twardym temperamencie Panamczyka. "Dynamo ma teraz dobry zespół, atmosfera w drużynie jest świetna.

Szczerze mówiąc, nie rozumiem, dlaczego nie zwrócili uwagi na Ihora Krasnopira. W zeszłym sezonie pokazał się z bardzo dobrej strony w młodzieżowej reprezentacji Ukrainy, gdzie stał się podstawowym napastnikiem. Krasnopir ma umiejętności środkowego napastnika, bramkostrzelność. Może grać równie dobrze w ataku pozycyjnym, jak i jako drugi napastnik. Wie, jak wykorzystać przestrzeń, jak w przypadku trzeciego gola przeciwko Zoryi. Byłem świadkiem meczu Rukha z Obolonem. Ihor bardzo dobrze strzelił drugiego gola, kiedy rozpracował obrońcę w polu karnym. Dobrze czuje się w ataku pozycyjnym.

Krasnopir ma już 4 gole w 4 meczach. Wszyscy rozumiemy, że nie jest łatwo strzelić bramkę Rukhowi, ponieważ klasa drużyny nie jest tak wysoka, a dodatkowo jest wystarczająco dużo kontuzjowanych graczy. Brawo dla zarządu lwowskiej drużyny, który dostrzegł potencjał w Krasnopirze. Zapłacili za zawodnika 500 tysięcy euro. Teraz cena bardzo poważnie wzrosła. Ihor udowodnił swoją wartość na Igrzyskach Olimpijskich i na początku UPL. Jest to atut, który po pewnym czasie można sprzedać za dużo. Następnego lata cena może już wynosić 3-5 milionów euro.

Po co szukać w Ameryce Łacińskiej, przeglądać opcje w Europie, słuchać "chciejstw" Jewhena Gellara za 4 mln euro, skoro młody zawodnik był tuż pod naszym nosem? Po prostu musiałem spojrzeć i zobaczyć. Opłata transferowa w wysokości 500 tysięcy to dla Dynama nic wielkiego. O wiele łatwiej byłoby Krasnopirowi dołączyć do ukraińskiej drużyny z Kijowa. Nie byłoby problemów z językiem, wojną, adaptacją. Igor byłby świetnym uzupełnieniem Vanatu na czele ataku.

Moja prognoza: w tym sezonie Ihor Krasnopir będzie rywalizował z Vladyslavem Vanatem i Danylo Sikanem o tytuł najlepszego strzelca UPL i zdobędzie co najmniej 11-12 bramek w UPL.

Serhii Tyshchenko

Komentarz