Pomocnik Dynama Vladyslav Kabayev skomentował zwycięstwo nad LNZ w meczu 5. kolejki mistrzostw Ukrainy na antenie UPL TV.
- Vladislav, jakie są twoje wrażenia z gry?
- Oczywiście, mamy nad czym pracować. Ale mamy zwycięstwo, a ze zwycięstwem łatwiej się żyje. Bardzo się cieszymy, że wracamy do Kijowa, do naszego rodzinnego miasta, do naszych kibiców. Ponownie, mamy wiele do zrobienia.
- Czy LNZ czymś cię zaskoczyło?
- Nie, analizowaliśmy przeciwnika, wiedzieliśmy, że ma wielu nowych zawodników. Zmienił się trener, zmieniła się gra. Próbują grać w piłkę nożną, więc był to interesujący mecz. Życzę im powodzenia.
- W tym meczu było wiele kontrowersyjnych decyzji sędziego. Jak byś je skomentował?
- Nie mogę ich teraz komentować, nie mogę w ogóle z nimi rozmawiać. Ale każdy ma emocje, myślę, że to normalne, że ktoś coś powie. Zarówno my, jak i sędziowie jesteśmy ludźmi, a nie robotami. To jest piłka nożna, jest wiele kontrowersyjnych momentów. Najważniejsze, że wygraliśmy.
- Jak bardzo podróż do Austrii wpłynęła na dzisiejszy mecz pod względem kondycji fizycznej?
- Nie chcę teraz marudzić i nic mówić, bo wciąż żyjemy w normalnych warunkach. Oczywiście nie jest łatwo, ale nie chcę narzekać, to grzech narzekać.