Prezes Czeskiej Federacji Piłkarskiej Petr Fusek skomentował zwycięstwo reprezentacji swojego kraju w meczu z Ukrainą (3:2) w ramach 2. kolejki Ligi Narodów.
"Wynik i gra naszej reprezentacji w meczu z Gruzją (1:4 - red.) nie były godne drużyny narodowej. To nie był najlepszy start w Lidze Narodów. Od razu miałem ochotę skontaktować się z drużyną i powiedzieć im, że to nie może się powtórzyć i że musimy pokonać Ukrainę za wszelką cenę.
Miałem nadzieję, że w tym meczu zrehabilitujemy się przed kibicami zarówno wynikiem, jak i grą. A teraz mamy pierwsze trzy punkty. Przeciwko nam był silny przeciwnik. Widać było, że Ukraina to dobry zespół z topowymi zawodnikami. Ale poza tym graliśmy również przeciwko presji, która była na nas wywierana. Cieszę się, że w tych trudnych warunkach zrehabilitowaliśmy się za porażkę w Gruzji.
Jeśli chodzi o atmosferę na trybunach, to ukraińscy kibice byli naprawdę czymś więcej niż tylko sektorem gości. Część Ukraińców kupiła bilety na czeskie adresy, wielu z nich ma czeskie dokumenty. Nie da się tego uniknąć, wszyscy wiemy, że w Czechach mieszka obecnie kilkaset tysięcy Ukraińców. Owszem, momentami Ukraińców było słychać lepiej niż Czechów, ale ogólnie uważam, że atmosfera na meczu była dobra" - powiedział Fusek cytowany przez iSport.cz.