Mykola Mykhailenko: "Nie mogę powiedzieć, że czuliśmy presję psychologiczną przy stanie 0-0".

2024-09-14 22:02 Pomocnik Dynama Kijów Mykola Mykhailenko podzielił się swoimi wrażeniami z wygranego przez jego drużynę 2:0 meczu ... Mykola Mykhailenko: "Nie mogę powiedzieć, że czuliśmy presję psychologiczną przy stanie 0-0".
14.09.2024, 22:02

Pomocnik Dynama Kijów Mykola Mykhailenko podzielił się swoimi wrażeniami z wygranego przez jego drużynę 2:0 meczu z Zorią Ługańsk w 6. kolejce mistrzostw Ukrainy.

Mykola Mykhailenko. Zdjęcie: Yurii Yuriev

- To był ciężki mecz i trudne warunki pogodowe. Myślę jednak, że odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo. Mieliśmy więcej szans i mogliśmy strzelić więcej bramek. Dziękuję Zoryi za ten mecz. Bardzo się cieszę, że udało nam się dzisiaj wygrać.

- Mówi się, że takie mecze, kiedy długo nie udaje się otworzyć obrony przeciwnika, trwają do pierwszej bramki. Czy tak było dzisiaj?

- Nie powiedziałbym. "Zorya nie jest drużyną, która gra do pierwszej bramki. Nawet gdy przegrywają, nie zwalniają tempa i starają się odzyskać przewagę. Dlatego bardzo ważne było dla nas zdobycie kolejnego gola, aby poczuć się pewniej.

- Co sztab trenerski powiedział ci w przerwie? Czy musieliście dokonać jakichś zmian, biorąc pod uwagę, że stworzyliście wiele szans w pierwszej połowie?

- Zwrócili uwagę na kilka drobnych niuansów, ale ogólnie nie odbiegaliśmy od naszej gry. Wiele rzeczy robiliśmy dobrze, ale nie potrafiliśmy wykorzystać stworzonych szans. W drugiej połowie było lepiej, więc udało nam się wygrać.

- Dzisiaj zagrałeś na środku boiska, a Volodymyr Brazhko na środku obrony. Czy ta zmiana była zaskoczeniem?

- Sztab trenerski tak to zaplanował i nie mogę tego komentować. Oczywiście cieszyłem się, że jestem dziś w pierwszej drużynie, że dostałem szansę - starałem się zrobić wszystko, by wygrać.

- Podczas meczu na boisku było dużo walki, czy to nie za dużo jak na jeden mecz?

- Tak wyglądał cały dzisiejszy mecz. To dlatego, że obie drużyny miały wielkie pragnienie. I to było dla nas bardzo ważne, aby wygrać w pragnieniu. Indywidualnie mamy bardzo silnych zawodników, a jeśli dodamy do tego pragnienie, nie możemy osiągnąć nic innego poza zwycięstwem.

- Jak trudno jest wrócić do piłki klubowej po międzynarodowej przerwie i meczach reprezentacji?

- Nie sądzę, żeby to był problem, po prostu są pewne niuanse logistyczne, które są trudne dla chłopaków, ponieważ muszą dużo podróżować. W tym widzę problem. Ale nie ma problemów z nastawieniem czy motywacją.

- Czy wynik 1:0 sprawił, że poczuliście się lepiej psychicznie? Czy zyskaliście pewność siebie dzięki zwycięstwu?

- Nie mogę powiedzieć, że byliśmy pod presją psychologiczną nawet przy 0-0. Wiemy, czego chcemy. Graliśmy swoje, stwarzaliśmy szanse i byliśmy pewni, że możemy strzelić gola. Dobrze, że udało nam się strzelić dwa gole, ale mogliśmy zdobyć ich więcej.

- W środę zagracie przełożony mecz z Vorsklą, czego się po nim spodziewasz?

- Każdy mecz to mały krok. Musimy tylko wygrać. Myślę, że będzie to również poważny mecz, ponieważ Vorskla to dobra, walcząca drużyna. Przygotujemy się starannie, postaramy się odpowiednio zregenerować i pokazać naszą najlepszą grę. Oczywiście po zwycięstwie będziemy przygotowywać się w radosnym nastroju.

- W pierwszej połowie sezonu, zgodnie z kalendarzem, Dynamo rozgrywa większość meczów w Kijowie i regionie, czy to dobrze, że nie musisz daleko podróżować?

- Oczywiście, zawsze miło jest grać u siebie lub blisko domu. Pod pewnymi względami jest to łatwiejsze, ale nie zapominamy, że w drugiej rundzie nadal będziemy musieli podróżować na mecze wyjazdowe, więc nie sądzę, że jest duża różnica.

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok