Andriy Holovash: "Mecz z Czechami pokazał, że zawodnicy reprezentacji Ukrainy nie wiedzą, jak grać pod presją"

Znany menedżer piłkarski Andrij Hołowasz ocenił start reprezentacji Ukrainy w Lidze Narodów (Ukraina - Albania - 1:2, Czechy - Ukraina - 3:2).

"W meczu z Albanią Ukraina wyglądała jak drużyna bez strategii i planu na grę. Nie mnie rozstrzygać, kto ponosi za to winę - piłkarze czy sztab trenerski.

Albańczycy szybciej i lepiej operowali piłką. Kilku zawodników wyróżniało się indywidualnymi akcjami. A co najważniejsze, widoczny był plan drużyny na ten mecz, ustawienie zawodników było dopracowane. Każdy znał swoje miejsce i funkcję. Ukraina wyglądała jak "szara masa" bez lidera we wszystkich liniach.

Pomeczowa konferencja prasowa znów zaskoczyła. Rebrov: "Zawsze powtarzałem, że jeśli nie strzelasz gola, to oni strzelają na ciebie". Po pierwsze, to zdanie nie należy do Rebrowa, zostało wypowiedziane przez kogoś dawno temu i nie ma sensu go powtarzać. Trener i jego sztab nie powinni cytować znanych prawd i stwierdzać faktów, ale próbować zmienić grę poprzez taktyczne permutacje i zmiany. Nie padło na ten temat ani jedno słowo. Dokonane zmiany nie przyniosły żadnych jakościowych zmian i nie wpłynęły na wynik. Kompletny brak pomysłów!

W meczu z Czechami Ukraina zmierzyła się z zupełnie innym przeciwnikiem. Podczas gdy Albańczycy starali się grać szybki, techniczny futbol, Czesi postawili na atletyzm. Widać było dobrą organizację gry zespołowej, zgranie wszystkich ogniw. Ten mecz pokazał, że ukraińscy piłkarze w ogóle nie potrafią grać pod presją, co jest bardzo ważne we współczesnym futbolu. Działania sztabu trenerskiego przypominają raczej ruletkę niż świadomy proces. Dotyczy to ustalania wyjściowego składu, zmian i ogólnie zarządzania grą. Ponownie wydaje się, że przeciwnik nie jest analizowany. Metoda inwazji z nadzieją na "szczęście" i kolejne "odbicie" jest bronią tego zespołu. To kompletnie źle zarządzana farma, którą trzeba zmienić.

Biorąc pod uwagę nieudany start w Lidze Narodów i ostatnie Euro, niekompetencja sztabu trenerskiego i nieudolność piłkarzy staje się oczywista. Serhiy Rebrov, człowiek o wielkiej inteligencji, ma dziś trzy opcje.

Po pierwsze. Pozbyć się emocji i ambicji, całkowicie przemyśleć swoje poglądy, zająć się sztabem trenerskim, jego decyzjami i nominacjami. Zwrócić uwagę na proces selekcji i zbudować nowy zespół.

Druga droga to trwać twardo przy swoim zdaniu i wraz z tymi, których zna i którym ufa, dotrwać do końca trenerskiej kariery.

Trzeci sposób to rezygnacja. Różni się ona od drugiej tylko tym, że zachowuje charakter moralny", powiedział dziennikarz Anatoliy Shynkarenko na swojej stronie na Facebooku.