Ukraiński trener azerskiego Neftchi Roman Grigorchuk nie jest w stanie poprowadzić swojej drużyny do zwycięstwa. Po nominacji 56-letniego specjalisty, drużyna z Baku rozegrała już sześć meczów w mistrzostwach Azerbejdżanu, w których czterokrotnie zremisowała i dwukrotnie przegrała.
W kolejnym meczu Neftchi przegrało wczoraj z Zirą - 0:2. Pomeczowy komentarz Grigorczuka był wymowny.
"Nie można zrozumieć gry, którą dzisiaj pokazaliśmy. Nie potrafimy pokazać naszego futbolu. Przed nami mecz z Karabachem, a z taką grą nie ma czego oczekiwać. Musimy grać lepiej. Mówiłem, że przerwa w lidze pomoże, ale to nie zadziałało. Przepraszam. Przy takiej grze każdy powinien przeprosić.
Widzimy, że atak nie działa. Moje zdrowie pogarsza się z każdym meczem. Nienawidzę oglądać takiej gry. Mogę śmiało powiedzieć, że jest potencjał, aby pokazać dobrą grę" - cytuje Grigorczuka Azerisport.
Dodajmy, że w obecnych mistrzostwach Azerbejdżanu "Neftchi" po pięciu kolejkach zajmuje 8. miejsce (w turnieju bierze udział 10 drużyn).