"Dynamo vs Vorskla - 3:1. Pomeczowa konferencja prasowa. Shovkovskiy: "Na pierwszy rzut oka nie ma nic złego w Seballos"

W środę 18 września Dynamo Kijów pokonało Worskłę Połtawa 3-1 w przełożonym meczu 4. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy. Mecz odbył się w Kijowie na stadionie Dynama imienia Walerija Łobanowskiego. Oto pomeczowa konferencja prasowa trenerów głównych drużyn.

Oleksandr SHOVKOVSKY, główny trener Dynama:

- Gratuluję wszystkim kibicom Dynama zwycięstwa. Dziękuję AFU za umożliwienie nam organizacji mistrzostw i gry w piłkę nożną.

Jeśli chodzi o sam mecz, weszliśmy w trudny harmonogram, w którym będziemy mieli mecze w ciągu dwóch dni trzeciego, w ciągu trzech dni czwartego. Teraz będziemy mieli również mecze Ligi Europy. Z ciekawą i wymuszoną logistyką. "Dzięki" naszym sąsiadom zza krawężnika. Ale mamy to, co mamy. Przygotowujemy się.

Mamy teraz świetną okazję do rotacji, do której uciekliśmy się dzisiaj. Planujemy robić to w przyszłości. Po pierwsze, aby wszyscy nasi zawodnicy byli zawsze stonowani i gotowi do wyjścia na boisko, a po drugie, aby chłopaki mieli okazję odpocząć i przygotować się do meczów.

Oleksandr Shovkovskiy. Zdjęcie — Y. Yuriev

- Jak oceniasz debiut obcokrajowców - Seballosa i Guerrero?

- Ceballos strzelił dzisiaj bramkę. Guerrero się to nie udało, ale pogratulowaliśmy im obu debiutanckiego meczu, a Seballosowi oczywiście również bramki.

Jeśli chodzi o stan Ceballosa, to na pierwszy rzut oka wydaje się, że nic takiego strasznego mu się nie stało, ale i tak poddamy go badaniom lekarskim, by wykluczyć wszelkie komplikacje, które mogą być możliwe przy tego typu kolizjach.

To samo tyczy się Brazko. Otrzymał znaczący cios w klatkę piersiową. To może być siniak, ale chcemy wykluczyć bardziej skomplikowane opcje.

Byliśmy zadowoleni z gry zarówno Ceballosa, jak i Guerrero. Co innego trenować, a co innego grać: inne obciążenia, inna odpowiedzialność, co wpływa na poczynania zawodników. Ogólnie rzecz biorąc, jestem zadowolony z gry ich obu, ale są momenty, które wymagają poprawy i nad którymi powinniśmy zawsze pracować, aby nasza gra była doskonalsza.

- Po wyniku 2:1 mogło dojść do remisu. Martwisz się tym?

- Oczywiście, zawsze chcę strzelić pierwszą bramkę, drugą, piątą, dziesiątą. Ale w grze biorą udział dwie drużyny, z których każda stara się zrobić coś, by przeciwstawić się przeciwnikowi.

W pierwszej połowie Vorskla broniła się dziesięcioma zawodnikami i robiła to bardzo gęstymi redutami, nie pozwalając nam na przedostanie się z piłką między liniami. Przeciwnik grał nie tylko bardzo ciasno, ale i agresywnie. Ale byliśmy na to gotowi. Zawsze są czynniki, które powinny wyrównywać szanse drużyn na boisku - to motywacja, chęć walki, umiejętność oddzielenia emocji od działań i pracy na wynik.

Spójrzmy, jak zmienił się Shaparenko. Ma swoją osobowość, jest jaki jest. Ale udało nam się dotrzeć do niego tak, że jego emocje były skierowane wyłącznie na bycie bardziej efektywnym dla drużyny i jego indywidualnych działań.

W końcu wszystkie drużyny podchodzą do meczów z Dynamem maksymalnie zmotywowane. Z różnych powodów. To również należy wziąć pod uwagę.

- Proszę wyjaśnij nam i kibicom, dlaczego dzisiaj zarówno Dynamo, jak i Vorskla dokonały po 7 zmian?

- Mówimy o wymuszonych zmianach z powodu podejrzenia wstrząśnienia mózgu. Lekarz zgłasza taką sytuację czwartemu sędziemu, a ten przyznaje dodatkową partię dla drużyny przeciwnej. W pierwszej połowie takiego urazu doznał Gucik. To wyjaśniło szóstą zmianę. Po sytuacji, która miała miejsce z Ceballosem od razu zdecydowałem się na zmianę, ale była to też zmiana z naszej strony wymuszona z powodu możliwego wstrząśnienia mózgu. Okazało się więc, że zarówno my, jak i Vorskla mieliśmy dziś po siedem zmian.

Serhiy DOLGANSKY, trener Worskły:

- Mecz potoczył się tak, jak tego oczekiwaliśmy. Znamy klasę Dynama, widzieliśmy ten zespół w europejskich pucharach. Dlatego staraliśmy się zablokować strefy, zrównoważyć mocne strony Dynama, ale najpierw straciliśmy bramkę ze standardowej pozycji, a potem, niemal natychmiast, straciliśmy niepotrzebną bramkę, która była wynikiem naszego błędu.

W drugiej połowie wyszliśmy bardziej pozbierani, dokonaliśmy zmian. Coś nam się udało, coś - nie, ale strzeliliśmy gola i mogliśmy osiągnąć więcej, ale znów straciliśmy niepotrzebną bramkę.

- Jak czuje się Gucik?

- Ma podejrzenie złamania nosa.

Ołeksandr POPOW ze stadionu Dynama imienia Walerija Łobanowskiego

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • FC_DK_2022 Д - Наставник
    18.09.2024 21:19
    Сьогодні на відміну від попередньої гри майже грали всі нові гравці. Імпонує те , що Шовковський не боїться робити масову ротацію, при цьому малюнок гри не сильно
    змінюється.. В Луческу максимум було б замін 2-3 гравці, а решта падали б з ніг , але грали б усі матчі
    • 3
Komentarz