Niedawno Artem Kravets, doradca prezesa Dynama Ihora Surkisa ds. rozwoju dziecięcej i młodzieżowej piłki nożnej, został zapytany, którego z zawodników stołecznej akademii mógłby wyróżnić. Kravets unikał odpowiedzi. "W jego statusie nie ma sensu wymieniać nazwisk, aby nikogo nie urazić. Klub musi liczyć na wszystkich. To pytanie do dziennikarzy i ekspertów, aby wyróżnić kogoś z młodych zawodników. Na przykład dyrektor piłkarski Szachtara Dario Srna wyróżnił już Viktora Tsukanova i Artema Zubriya. W pierwszym przypadku nie skończyło się to dobrze.
Będę na tyle odważny i śmiały, aby wymienić Ivana Andreyko jako główny talent Dynama zamiast Kravetsa.
Ivan ma zaledwie 16 lat. To była wielka niespodzianka, że w tym sezonie znalazł się w drużynie młodzieżowej. W pierwszym meczu z Oleksandriją Ivan strzelił bramkę.
Należy rozumieć, że zawodnicy U-19 mają bardzo poważną konkurencję na atakujących flankach - 19-letni Dmytro Kremchanin i Andrii Matkevych, rok starszy Oleksandr Shevchenko i Kyrylo Pashko (który obecnie wraca do zdrowia po kontuzji). Vladyslav Kalyn nie znalazł nawet miejsca w składzie.
Oglądałem mecze Andriyko na poziomie U-19 i reprezentacji Ukrainy w 2008 roku. To bardzo szybki, wręcz wybuchowy zawodnik, który z łatwością wygrywa pojedynki jeden na jeden i wie, jak wykorzystać przestrzeń. Z łatwością operuje piłką i doskonale rozumie grę. Bardzo łatwo go pokonać, wyostrzyć - to dla niego bardzo łatwe. Ma instynkt strzelania bramek.
Zdobycie dwóch bramek w pięciu meczach na poziomie U-19 w wieku 16 lat to bardzo poważny wynik. Nie pamiętam, kiedy ostatnio zdarzyło się to na poziomie Dynama.
Nie widziałem talentu na takim poziomie od czasów Wiktora Cygankowa, zawodnika, który wyróżniał się indywidualnymi akcjami i miał taki głód futbolu.
Ivan zrobił duży postęp dzięki Ihorowi Kostiukowi. Było jasne, że wyróżniał się na poziomie drużyny z rocznika 2008 w DUFL. Mało kto jednak spodziewał się, że może on już z powodzeniem grać na poziomie młodzieżowych mistrzostw świata. Praca z Dynamem U-19 bardzo pomogła Ivanowi mentalnie. Stał się po prostu zawodnikiem na innym poziomie.
Głównym problemem jest to, że brakuje mu mięśni. Trzeba mieć odwagę, by wytrzymać fizyczną walkę i stres. Ivan nie jest jeszcze w stanie rozegrać całego meczu na poziomie młodzieżowych mistrzostw. To naturalne. Andriy musi bardzo ciężko pracować nad sobą, aby dostać szansę w pierwszej drużynie.
Serhii Tyshchenko