Były napastnik Szachtara Donieck, Viktor Grachev, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat pierwszego meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Bologną a Szachtarem, który zakończył się remisem 0:0.
- Czy gdyby Sudakov strzelił karnego, mecz mógłby potoczyć się inaczej?
- Tak, mecz mógł potoczyć się inaczej. Byłby inny nastrój, inspiracja na pozostałe 85 minut meczu. Myślę, że Szachtar zagrał z przeciętną drużyną, która mogła zostać pokonana. Jeśli spojrzymy na szanse, Pitmen nie mieli żadnych oczywistych szans na zdobycie bramki, ale gospodarze mieli szansę na gola w 52. minucie, ale Riznyk wykonał świetną robotę. Mogło być 1:0 na korzyść Włochów, a potem szkoda Szachtara, który grał bardziej na remis, więcej bronił i ogólnie gra była trochę trudna. Możemy zdyskontować fakt, że był to pierwszy mecz w Lidze Mistrzów i dobrze, że dostaliśmy Bolognę, przeciętną drużynę w mistrzostwach Włoch.
- Ale aby pokonać drużynę ze środka tabeli, taką jak Bologna, trzeba stwarzać szanse i zamieniać je na bramki. "Szachtar nie miał ani jednej, ich atak był nijaki.
- O jakich szansach możemy mówić, jeśli w meczu jest tylko jeden celny strzał. Przeciwnik oddał 16 strzałów, z czego pięć celnych.
- Włosi, oprócz gola w 52. minucie, mogli strzelić bramkę jeszcze wcześniej, w 45+7. minucie, a Riznyk znów zagrał powyżej swoich możliwości.
- Riznyk był najlepszym zawodnikiem Szachtara w tym meczu. Widać, że się poprawia, staje się dobrym bramkarzem, więc jego przejście do takiego klubu jak Szachtar to tylko plus. W świetnym zespole bramkarze również rozwijają się szybciej. W meczu takim jak ten, kiedy nie ma zbyt wiele do zrobienia, ale pomaga w 2-3 szansach, mówi to o klasie bramkarza. Dwie szanse bramkowe i dwie asysty to jest to, co bramkarz powinien robić. I wtedy drużyna czuje niezawodność swoich tyłów. Dobrze, że Szachtar walczył, ale wciąż jest nad czym pracować. Musimy poprawić naszą grę. Liga Mistrzów to inny poziom w porównaniu z mistrzostwami Ukrainy.
- To jasne, że Szachtar nie jest jeszcze w optymalnej formie. Pokazał to ten mecz i katastrofalny początek ligi ukraińskiej. Zgadzasz się z tym?
- Jest taka sytuacja. Musimy poprawić się w grze zespołowej i w grze szybkościowej, w szybkości ataku i szybciej przeprowadzać kontrataki. Kontrolowanie piłki nie polega na utrzymywaniu jej w poprzek boiska na własnej połowie, ale na penetrowaniu stref przeciwnika podaniami między liniami. Jak dotąd Szachtar nie ma stabilności w grze, tak jak kiedyś, gdy Pitmen wychodził, strzelał trzy lub cztery gole i mecz się kończył. Teraz nie ma czegoś takiego. Oczywiście zawodnicy się przyzwyczajają, przyzwyczajają się do nowego trenera i wszystko wymaga czasu. Nie ma czegoś takiego, jak drużyna tworząca się w trzy miesiące. W wyjściowym składzie Doniecka znalazło się dziewięciu Ukraińców i tylko dwóch legionistów. To miłe, że trener Puszić ufa naszym rodzimym piłkarzom i daje im miejsce w składzie.
- Czy powiedziałbyś, że 0-0 to dobry wynik dla Szachtara?
- Absolutnie, zwłaszcza na wyjeździe. We Włoszech zawsze gra się trudno. Sądząc po występie Szachtara, remis wygląda jak zwycięstwo. Punkt na wyjeździe to też punkt i trzeba go wywalczyć dużym nakładem sił. Niezależnie od tego, że Bologna, która wygrała bilet do Ligi Mistrzów poprzez ligę włoską, miała motywację do dobrego występu przed własnymi kibicami, na własnym stadionie było więcej emocji, a cała atmosfera musiała wywierać presję na zawodnikach Szachtara. Ale jest dobrze, utrzymali się, jest początek, dobry wynik i musimy iść dalej. Zdecydowanie 0-0 na korzyść Szachtara.
Serhiy Shebek
Він теж так за стаканом тягнувся !!)
Забей пенальти, игра пошла бы по другому сценарию, ответ ага.
Шахтеру надо прибавлять, ответ ага (забыли сказать, что тренер в этой команду нулевой)
И т.д. и т.п.
Уровень экспертизы соответствует уровню нынешнего шахтера, ниже планки.