Trener Dynama Kijów, Oleksandr Shovkovskyi, skomentował remis z Rukh (0-0) w meczu 7. kolejki mistrzostw Ukrainy.
- Przede wszystkim chcę powiedzieć, że dzisiejszy mecz podobał się kibicom. Były szanse pod obiema bramkami, słupki, poprzeczki, nieuznane gole - gra toczyła się jednym tchem. Oczywiście remis nie jest wynikiem, na który liczyliśmy, ale w tym przypadku musimy pamiętać, że w naszym obecnym terminarzu nie ma możliwości pracy nad czymkolwiek, a jedynie regeneracja i pewne korekty. Owszem, straciliśmy dwa punkty, ale rozegraliśmy jeszcze tylko sześć meczów - wszystko przed nami.
- Być może wpływ na wynik miała też rotacja składem?
- Wiadomo, nie możemy grać 12 czy 15 zawodnikami, tym bardziej, że 16 naszych graczy brało udział w zgrupowaniach reprezentacji narodowych. Musimy też odpocząć. Dlatego jutro mamy cały dzień wolny dla wszystkich, a w poniedziałek drużyna rozpocznie przygotowania do kolejnego meczu.
- Dynamo miało swoje momenty. Czy znów zawiodła realizacja założeń?
- Ty widzisz problem, ale ja widzę możliwości, a to zupełnie co innego.
- W jakim stanie są Wołoszyn i Popow, którzy byli na trybunach?
- Niestety są pewne problemy, znowu ze względu na terminarz, który mamy. Myślę, że Popov zacznie z nami pracować od wtorku, w lekkim trybie. Jeśli chodzi o Wołoszyna i Mychajlenkę, to na pewno nie będą przygotowywać się do meczu z Lazio.
- Para środkowych obrońców Ceballos-Mykhavko. Jak bardzo jesteś zadowolony z ich współpracy?
- Chcę powiedzieć, że wszyscy dali z siebie wszystko na boisku. Były momenty, na których skupimy się analizując ten mecz, ponieważ podejmowanie decyzji nie było tym, czego oczekiwaliśmy. I nie mogę mieć do nikogo pretensji, gdybym chciał. Dziękuję wszystkim. Chwała Ukrainie! Dobranoc wszystkim i dobrej nocy.