25 września Dynamo Kijów rozpocznie fazę grupową Ligi Europy pojedynkiem z włoskim Lazio. Oleh Fedorchuk, znany w przeszłości trener, a obecnie autorytatywny ekspert, powiedział, czego spodziewa się po jutrzejszym starciu w Hamburgu:
- Nie będę oryginalny, gdy powiem, że Kijów poprawił się w ostatnim czasie. Podopieczni Oleksandra Shovkovskiy'ego mają w swoim arsenale wiele kombinacyjnych zagrań i ważne, że starają się działać na wysokich obrotach. Czy jednak ta rezerwa wystarczy, by rzucić wyzwanie Lazio? Tym bardziej, że gra Dynama, oprócz plusów, ma jeszcze wiele słabych punktów.
- Z tego miejsca proszę o konkrety.
- Problematyczny w Dynamie pozostaje środek obrony. Nie jest wykluczone, że z czasem stoperzy ekipy z Kijowa dadzą o sobie głośno znać, ale obecnie nie możemy być ich w stu procentach pewni. A niepewne tyły, uwierzcie mi, negatywnie wpływają na poczynania zespołu.
Po drugie, ostatni kalendarzowy mecz z "Ruh" pokazał słabą grę nóg bramkarza Georgija Buschana. Przypomnijcie sobie chociaż, jakie celne podania wykonywał do napastnika gości Igora Krasnopyra. Na szczęście dla Kijowian, ten ostatni zachował się bardzo prosto, gdy znalazł się w sytuacji jeden na jeden z Buschanem. Choć gwoli sprawiedliwości trzeba powiedzieć, że w ostatniej chwili Georgij zażegnał niebezpieczeństwo po stworzonej przez siebie szansie. Trzeba też wziąć pod uwagę, że napastnicy Lazio mają wyższe umiejętności niż Krasnopyr.
Po trzecie, napastnicy Dinama nie zachwycili. W szczególności nowicjusz Guerrero nie spełnia jeszcze oczekiwań. W Zoryi był, jak to się mówi, wolnym artystą, grającym jak mu się podobało. "Dynamo jest znacznie bardziej zorganizowaną drużyną i od razu dało się zauważyć, że Panamczyk nie pasuje do zespołu. Sternik Shovkovskiy będzie miał z nim sporo kłopotów.
- Jeśli mówimy o meczu z Ruh, to kijowianom przeszkadzał wysoki pressing stosowany przez lwowian.
- Kijowianie nie zawsze byli w stanie wydostać się spod presji, ponieważ brakowało im szybkości. Ponadto Ruch był zadowolony z dobrej organizacji gry. Dynamo musiało szybko popracować nad popełnianymi błędami, bo Lazio po odejściu kilku weteranów zaczęło grać dużo intensywniej i w fazie przejściowej może stwarzać problemy Kijowowi.
- Na co w takim razie mogą liczyć gracze Dynama jutro w Hamburgu?
- Pozostaje mieć nadzieję, że status starcia zmusi ich do maksymalnej koncentracji, zwłaszcza przed własną bramką. Po drugie, Lazio nie najlepiej rozpoczęło rozgrywki Serie A i chcąc oszczędzić siły na mistrzostwa Włoch, może wystawić jutro nieoptymalny skład. Wtedy przyda się to Dynamo. Najważniejsze jest jednak to, aby środek pola Kijowa - główna siła uderzeniowa - nie zawiódł. Jestem skłonny wierzyć, że wszystko zakończy się podpisaniem porozumienia pokojowego, co będzie dobrym osiągnięciem dla ukraińskiej drużyny,
Maxim Kovalenko