Były ukraiński napastnik Ivan Getsko powiedział, czego spodziewa się po meczu 1. rundy fazy zasadniczej Ligi Europy, który odbędzie się dziś w Hamburgu.
- "Lazio to klub z dużymi ambicjami. To klub, który stoi ponad innymi ze względu na swoje zasługi. Ma solidny status, własne credo i wysoki poziom. Myślisz, że Dynamo dobrze poradzi sobie w spotkaniu z Rzymianami? Nie powiedziałbym. Myślę, że Dynamo będzie miało problemy w pojedynku z Lazio. To są Włochy - biegają, latają! "Lazio" to szybki i silny zespół, nie będzie łatwo naszym chłopakom.
Ale jednocześnie nie uważam, że Dynamo jest gorsze. Nie! Kijów też może dać coś od siebie! Ale jeśli wszyscy - to wszyscy (zawodnicy - przyp. autora), wiesz? Jeśli odpadnie pięciu-sześciu lub przynajmniej trzech zawodników Dynama, to nie będzie zbyt dobrze.
- W jaki sposób Dynamo może, jeśli nie przewyższyć Lazio pod względem gry i taktyki, to przynajmniej wyglądać na równi z nim?
- Nie sądzę, że Dynamo będzie lepsze, ale mogą grać na tym samym poziomie z Rzymianami. Te dwie drużyny nie są na tym samym poziomie, ale są podobne pod względem klasycznych akcji piłkarskich. I ciężko powiedzieć jak będzie w dzisiejszym meczu. Ale jest jak jest i mam nadzieję, że z wielką chęcią i poświęceniem Dynamo może zrobić wszystko tak, jak powinno. Wierzę, że ktokolwiek przejmie kontrolę nad środkową strefą, będzie miał przewagę w grze.
- Jak poważnym przeciwnikiem według Ciebie jest Dynamo dla Lazio?
- Jakikolwiek jest zespół z Kijowa, we Włoszech zawsze będzie traktowany z szacunkiem. Dotyczy to nie tylko Lazio, ale każdego klubu. Wszyscy dobrze wiedzą, kim jest Andrij Szewczenko. Włosi bardzo dobrze pamiętają jego grę. Uwierzcie mi: Lazio nie będzie w nastroju na hat-tricka z Dynamem Kijów. Ten klub od wielu dekad jest dobrym i silnym rywalem, z którym trzeba się liczyć. Rzymianie już przygotowują się więc do spotkania w Hamburgu. I nie wierzę, że mecz będzie bez wyrazu. Będzie walka. Będzie walka przez cały mecz. To jest jednoznaczne.
Wiaczesław Kulczycki