Jozsef Szabo: "Dynamo miało swoje momenty - szkoda!".

Były trener Dynama Kijów, Jozsef Szabo, podzielił się swoimi wrażeniami z przegranego przez jego byłą drużynę 0-3 meczu z Lazio Rzym w 1. etapie fazy zasadniczej Ligi Europy, który odbył się wczoraj w Hamburgu.

Jozsef Szabo

"Kiedy wynik brzmiał 0-3, straciłem nerwy i wyłączyłem telewizor. Potem odsunąłem się trochę i obejrzałem mecz do końca. Widziałem tylko, jak Bragara odesłano z boiska, pokazując mu prostą czerwoną kartkę. Owszem, był faul, ale dlaczego zawodnik Lazio (Romagnoli - red.) dostał pod koniec meczu żółtą kartkę za identyczne przewinienie, niemal jak naśladowca, gdy nadepnął na jego kostkę, a ten na jego? To było trochę dziwne sędziowanie, nie podobało mi się, ale działania arbitra nie były głównym powodem porażki.

To znana piłkarska prawda: pokaż mi swój środek pola, a powiem ci, jaką masz drużynę. A co z Dynamem? Nie mamy normalnych pomocników. Nie mamy.

Rezultat jest naturalny. Co pokazało Dynamo? Momentami utrzymywali się przy piłce, ale gdzie? Na własnej połowie boiska! I co z tego wynikało? Lazio miało dużo lepszą, wręcz perfekcyjną, realizację założeń. A nasze starania poszły na marne, choć mieliśmy momenty - ot, co ofensywne!

Bardzo przepraszam za ostre słowa, ale mówię to dlatego, że bardzo martwię się o Dynamo, o Shovkovskiego, bo to wciąż w pewnym stopniu mój uczeń. Musimy dużo pracować z tymi zawodnikami. To trudne dla Saszy, ale niech Dynamo zrehabilituje się za tę porażkę w kolejnych meczach z przeciwnikami z łatwiejszych lig" - powiedział Sabo cytowany przez Sport Express.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
Komentarz