Oleg Shelayev: "Szachtar może zakończyć fazę zasadniczą Ligi Mistrzów tylko z jednym punktem".

2024-10-03 10:36 Były zawodnik reprezentacji Ukrainy, Oleg Shelayev, ocenił występ Szachtara Donieck we wczorajszym przegranym 0:3 meczu z ... Oleg Shelayev: "Szachtar może zakończyć fazę zasadniczą Ligi Mistrzów tylko z jednym punktem".
03.10.2024, 10:36

Były zawodnik reprezentacji Ukrainy, Oleg Shelayev, ocenił występ Szachtara Donieck we wczorajszym przegranym 0:3 meczu z włoską Atalantą w 2. rundzie fazy zasadniczej Ligi Mistrzów.

Oleg Shelayev. Zdjęcie — fcdnister.com

- "Zaskoczyła mnie kondycja fizyczna Pitmanów, którzy nie byli w stanie przeciwstawić się Atalancie pod względem ruchowym " - powiedział Shelayev. " Włoska drużyna dosłownie zmiażdżyła Szachtar swoim pressingiem i aktywnymi ruchami po boisku, a w rzeczywistości nie pozwoliła podwładnym Puąicia wspiąć się wysoko na drugą połowę".

- W jaki sposób Marino Pušić próbował zaskoczyć przeciwników pod względem taktycznym?

- Zmianami personalnymi, z których będzie musiał się wytłumaczyć. Wydaje mi się, że jego zamysł był taki, że szybszy Eginaldo wybiegnie na kontrę i zrobi to skuteczniej niż niezbyt zwinny Traore, że doświadczony Stepanenko będzie bardziej przydatny w obronie przeciwko Atalancie niż Bondarenko, że Graham będzie skuteczniejszy na skrzydle niż Konoplya. Okazało się jednak, że ten futbol w wykonaniu Szachtara nie był skuteczny. Można było nie strzelać na bramkę przeciwnika, ale chociaż odepchnąć grę od własnej bramki? Można było, ale... To był taki sport jak zapasy - po prostu byliśmy ustawiani w boksie, czyli w niekorzystnej z góry pozycji.

- Przykro było patrzeć na poczynania legionistów Szachtara, zwłaszcza Brazylijczyków, w obronie...

- Wszystko oczywiście zależy od konkretnej osoby, ale nie ulega wątpliwości, że Brazylijczycy bardziej lubią grać w ataku niż w obronie. Obecni Brazylijczycy w składzie Szachtara grają słabo i niedbale. Niektórzy z nich są po prostu słabi psychicznie, nie są gotowi do gry w kontakcie - kiedy boli, kiedy trzeba wejść w starcie.

- Czyj występ podobał Ci się w drużynie Atalanty?

- Przede wszystkim - De Ketelare, Lukman, de Roon. Ale ich skuteczna gra z przodu nie byłaby możliwa, gdyby obrona nie była tak dobra. Obrońcy Atalanty szybko odbierali piłkę i nie pozwalali Pitmenom na długie przebywanie na drugiej połowie boiska. Zawodnicy włoskiej drużyny nie bali się gry jeden na jeden i bardzo skutecznie grali indywidualnie.

- W jakim momencie Pušić dokonał zmian i co to dało?

- Marino Pušić zrobił wszystko, co uważał za konieczne. Być może warto było zwolnić Bondarenkę nieco wcześniej... Ale potrzeba wejścia Traore i Konoplyi była bardziej niż oczywista. Traore musiał utrzymywać się przy piłce i stwarzać kolegom z drużyny okazje do atakowania bramki przeciwnika. Gram po prostu musiał zostać zmieniony, więc pojawienie się Konoplyi nie było zaskoczeniem.

- Czy to porażka trenerska?

- O wszystko będzie się obwiniać Puszicia i to jest zrozumiałe. Będą mówić, że wybrał złą taktykę, skład i tak dalej... Aczkolwiek to nie trener popełnia błędy na boisku, a trener nie jest w stanie usunąć braków technicznych niektórych zawodników. Moim zdaniem za ten wynik powinien odpowiadać również zarząd klubu - ci, którzy wybrali nowych zawodników... Ale oczywiście Marino Pušić będzie obwiniany na gorąco.

- Czy może dojść do jego dymisji?

- A kto go zastąpi i za jakie pieniądze? A koszty trzeba będzie policzyć, bo po Puąiciu trzeba będzie zwolnić jego sztab trenerski i zwolnić niektórych zawodników... Potem, jeśli zostanie powołany nowy trener, trzeba będzie kupić nowych zawodników. W środku sezonu to wszystko jest ryzykowne i mało praktyczne.

- Mówiąc o praktyczności... Jak można obecnie ocenić turniejowe osiągnięcia Szachtara w obecnej edycji Ligi Mistrzów?

- Z pewną dozą ostrożności możemy założyć, że turniejowy punkt po remisie z Bologną będzie jedynym dla Szachtara w tych rozgrywkach. I będziemy musieli przyjąć to teraz za pewnik. Gramy w piłkę i dzięki Bogu! Reprezentujemy Ukrainę w Lidze Mistrzów - i już jest dobrze. Musimy zrozumieć, że przez jakiś czas będziemy musieli być w pozycji bardziej znanej, na przykład, klubom ze Słowacji, Serbii, Polski, które nie uważają żadnej porażki za katastrofę. My, w przeciwieństwie do tych, których wymieniłem, stopniowo pięliśmy się w górę, a teraz upadek jest dla nas trudny i bolesny. Ale taka jest rzeczywistość.

Oleg Semenczenko

RSS
Aktualności
Loading...
Kristian Vieri: «Dovbik jest bardzo silny»
Dynamo.kiev.ua
19.12.2024, 11:49
Oficjalnie. Roman Grigorczyk - główny trener LNZ
Dynamo.kiev.ua
19.12.2024, 07:22
Dovbik zdobył dwa gole dla „Romy” (WIDEO)
Dynamo.kiev.ua
19.12.2024, 06:54
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok