"Dynamo vs Kryvbas - 2:1. Pomeczowa konferencja prasowa. Oleksandr Shovkovskiy: "Brakowało nam świeżości. To jest pewne" (WIDEO)

W niedzielę, 6 października, w meczu 9. kolejki mistrzostw Ukrainy Dynamo Kijów pokonało Kryvyi Rih Kryvbas wynikiem 2:1. Mecz odbył się w Kijowie na stadionie Dynama imienia Walerija Łobanowskiego. Oto pomeczowa konferencja prasowa trenera stołecznej drużyny Oleksandra Shovkovskiego.

- Gratuluję wszystkim fanom Dynama bardzo ważnego zwycięstwa. Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jaki mecz nas czeka. Wszystkie drużyny Jurija Werniduba charakteryzują się wielką chęcią do gry bardzo aktywnie, w niektórych miejscach - agresywnie. Dostroiliśmy chłopaków, że przede wszystkim nie powinniśmy przegrać z naszym dzisiejszym przeciwnikiem w tych elementach.

Do tego doszła trudna logistyka. Bardzo dobrze, że Yarmolenko i Buyalskiy, których nie mogłem zaangażować na mecz z Hoffenheim, po opuszczeniu kilku dni, byli w stanie odbyć jedną sesję treningową i pomogli nam dzisiaj. W takim harmonogramie bardzo łatwo jest grać 13-15 zawodnikami. Dlatego od samego początku zaczęliśmy rotować składem, dawać każdemu szansę gry, aby wszyscy zawodnicy zdawali sobie sprawę, że są ważną częścią naszego zespołu. To daje efekty.

- W drodze z Niemiec do Ukrainy Pana zespół odbył trening w Lublinie. Czy staracie się to jak najlepiej wykorzystać?

- Logistyka dodaje uroku naszemu procesowi treningowemu. I rzeczywiście staramy się to robić jak najlepiej. Kiedy polecieliśmy do Hamburga na nasz pierwszy mecz, zdaliśmy sobie sprawę, że są pewne wyzwania i pewne możliwości, które musimy wykorzystać. Zmieniamy się, dostosowujemy do sytuacji, poprawiamy. Aby się rozwijać, trzeba cały czas się poprawiać.

Bardzo dobrze, że zdecydowaliśmy się wylecieć z Niemiec rano następnego dnia po meczu z Hoffenheim. Lot był opóźniony o dwie godziny, ale nie przeszkodziło nam to w treningu w Lublinie. Dokładniej mówiąc, była to bardziej rozgrzewka niż trening. Zawodnicy z podstawowego składu na mecz w Niemczech trochę pobiegali i odpoczęli, a reszta dostała bardziej konkretne obciążenie. Następnie zjedliśmy obiad i pojechaliśmy pociągiem do Kijowa, a po przybyciu do naszej bazy w Koncha-Zaspa rozpoczęliśmy bezpośrednie przygotowania do dzisiejszego meczu. Nie mieliśmy nawet czasu na analizę meczu z Hoffenheim. Ale do dzisiejszego meczu przygotowaliśmy się w zasadzie dobrze i w pierwszej połowie pokazaliśmy, jakie zmiany przygotowaliśmy na ten mecz.

A teraz zawodnicy naszej drużyny narodowej udają się na zgrupowanie reprezentacji Ukrainy. Musisz zrozumieć harmonogram, w którym pracujemy...

- Czy poza logistyką są jakieś inne powody, dla których w drugiej połowie wasza drużyna nie wyglądała zbyt przekonująco?

- Myślę, że to obciążenia, które mieliśmy, a także problemy logistyczne związane z wojną, która trwa w naszym kraju od ponad 10 lat i dwóch i pół roku - w pełni, odcisnęły swoje piętno. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę i dobrze, że sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej. Oczywiście brakowało nam świeżości w tym meczu. To jest pewne.

- Czy możliwa jest zmiana miasta gospodarza meczów domowych w europejskich pucharach?

- Niestety, nie możemy już tego zmienić. Hamburg został ogłoszony naszym "domowym" miastem i nie można tego zmienić. Więc jest jak jest.

Yarmolenko i Buyalskyy dopiero wczoraj odbyli pierwszy pełny trening, a po meczu z Hoffenheim nie mogliśmy liczyć na Pikhalenoka i Brazko. Ten pierwszy nabawił się kontuzji kości strzałkowej i teraz będzie potrzebował około trzech tygodni na powrót do zdrowia. Z kolei Brazhko ma nie tylko problemy z żebrami, ale także uszkodzony mięsień przywodziciela. W związku z tym obaj nie będą mogli udać się na zgrupowanie reprezentacji Ukrainy. Powołani zostali natomiast Yarmolenko i Buyalskiy. Shepelev również ma problemy. Ceballos wraca do zdrowia. W rezultacie teraz będziemy mieli 9-10 zawodników. Będziemy musieli zaangażować chłopaków z drużyny młodzieżowej w nasz proces treningowy.

Teraz zawodnicy dostaną trzy dni wolnego, a potem będziemy pracować w normalnym trybie.

- Jak ci się podoba gra Guerrero, jak przebiega jego adaptacja? I dlaczego nie pozwoliłeś mu dzisiaj strzelić karnego?

- Nigdy nie decyduję, kto będzie strzelał karne. O tym decydują zawodnicy. Jeśli chodzi o adaptację Guerrero, to panuje wokół niego normalna aura, atmosfera. Prawie w pełni zintegrował się z naszym zespołem jako osoba, ale nadal potrzebuje więcej zrozumienia i umiejętności w zakresie dostosowania się do wymagań, które istnieją w naszym zespole. To wymaga czasu. Ale jestem zadowolony z jego działań, daje nam kreatywność. Poza tym rywalizacja nigdy nie jest niepotrzebna. Tylko w obecności konkurencji rozwija się zarówno zawodnik, jak i zespół.

Pomeczowa konferencja prasowa Jurija Werniduba

Oleksandr POPOV ze stadionu Dynama imienia Walerija Łobanowskiego

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Валерий Сикорский(VTS) - Эксперт
    06.10.2024 21:15
    Взявшись за гуж не говори, что не дюж. Шахтер носился, как угорелый два тайма. Судя по всему, что-то не продумали до конца, хотя опыт в таких условиях уже имели. Это не Кривбасс и Полесье, которые впервые в такой ситуации. Разочаровал Герерро. Сплошной брак при пасе, верх проиграл, зацепиться за мяч не мог. Что запомнилось это его хождение пешком, когда мяч был у соперника на своей половине поля. Там активность была вообще нулевая у нашего форварда. Ещё пару таких игр и сядет на лавку основательно. Разве от безнадёги будут ставить.
    • 4
Komentarz