"Prawa klubów powinny być równe". Kobin oburzony traktowaniem przez Ingulets

W 9. kolejce mistrzostw Ukrainy Karpaty i Ingulets zremisowały 0:0. Trener Ingulets, Vasyl Kobin, powiedział nam, kto był bliżej zwycięstwa:

Vasyl Kobin

"Rywalizacja toczyła się na równym poziomie, z tym że w ostatnich 15 minutach Karpaty były bardziej aktywne. Jednak to fakt, że Lwów miał jeden dzień więcej na regenerację, zrobił różnicę. Pod kurtyną konfrontacji pomógł nam bramkarz Oleksiy Palamarchuk, parując rzut karny. Czy był to rzut karny z 11 metrów? Wiesz, nie oglądałem jeszcze wideo z tego epizodu, ale kiedy podobne przewinienie zostało popełnione w pobliżu pola karnego drużyny gospodarzy nieco wcześniej, gwizdek sędziego nie zabrzmiał. "Ingulets nie zasługuje na taką postawę. Zdarza się to niemal w każdym meczu, więc gdzie tu sprawiedliwość, zmiana na lepsze? Prawa klubów powinny być równe.

Moim zdaniem Ingulets nie zasłużył na przegraną. Były obiecujące przejścia z obrony do ataku, często zagrażaliśmy bramce Karpat. Stopniowo się poprawiamy i ogólnie nie mam żadnych zastrzeżeń do drużyny za mecz we Lwowie" - powiedział Kobin.

Ingulets zajmuje obecnie 16. miejsce w UPL z dorobkiem 5 punktów.

Komentarz