Andrij Demczenko: "Gruzja jest faworytem w meczu z Ukrainą"

2024-10-11 07:46 Ukraiński trener Andrij Demczenko, który przez ostatnie cztery sezony pracował z gruzińskimi klubami (Dila, Dynamo Batumi) ... Andrij Demczenko: "Gruzja jest faworytem w meczu z Ukrainą"
11.10.2024, 07:46

Ukraiński trener Andrij Demczenko, który przez ostatnie cztery sezony pracował z gruzińskimi klubami (Dila, Dynamo Batumi) i bardzo dobrze zna tamtejszą drużynę narodową, powiedział nam, czego spodziewa się po dzisiejszym meczu Ligi Narodów pomiędzy Ukrainą a Gruzją.

Andrij Demczenko

- Kogo faworyzujesz w pojedynku pomiędzy Rebrovem a Sanyolem?

- Jestem Ukraińcem, więc trudno mi być obiektywnym odpowiadając na to pytanie, ponieważ będę kibicował naszym chłopakom. Ale... jestem osobą związaną z piłką nożną i pracuję w Gruzji od wielu lat, więc drużyna Sanyola wygląda dla mnie bardziej atrakcyjnie. Mimo to Gruzini są faworytami w tym meczu.

Są teraz na fali wznoszącej. Zagrali bardzo dobrze na Euro 2024, gdzie dotarli do ostatniej szesnastki, czego niewielu się spodziewało, i dobrze rozpoczęli Ligę Narodów od dwóch zwycięstw (1-0 nad Albanią i 4-1 nad Czechami - red.). Gruzja jest na fali, że tak powiem. Ciężko będzie ich powstrzymać. Dla mnie ta drużyna staje się coraz silniejsza z meczu na mecz, ponieważ zawodnicy grają razem i grają jeszcze lepiej. Zespół ma dobry mikroklimat. Chłopaki ufają trenerowi.

- Czy reprezentacja Gruzji nie przypomina ci drużyny ukraińskiej z końca lat 90-tych? Mieliśmy jednoznacznego lidera, Andrija Szewczenkę, który prowadził całą drużynę, a także kilku bardzo dobrych zawodników kalibru Rebrowa i Szowkowskiego w ostatniej linii. Gruzini również mają teraz wyraźnego lidera w osobie Kvichy Kvaratskhelii, z Mikautadze, Mamardashvilim i spółką tuż obok niego.

- Tak, Kvara to gruziński Sheva. Stał się już legendą włoskiej Serie A. Gruzja ma zrównoważony skład. To swego rodzaju połączenie młodości i doświadczenia. Jest ktoś, kogo można wyróżnić osobiście. Mamardaszwili, na przykład, jest bardzo dobrym bramkarzem, a niezawodny bramkarz to, jak wiadomo, połowa drużyny.

Jednak pozostali gracze są również całkiem dobrzy, a schemat taktyczny nie jest zbyt powszechny. Tak samo jak sposób, w jaki grają.

- Wyszczególnij ich zagrożenia.

- Zacząłbym od tego. Niemal przez cały czas, gdy Willy Sagnol trenował Gruzję, grali oni formacją 5-3-2. Kvaratskhelia, który w Napoli jest nominalnym skrzydłowym, w meczach reprezentacji gra jako napastnik, w parze z Mikautadze. Potężny atak.

W tym samym czasie Gruzja wychodzi na kontratak maksymalnie czterema zawodnikami. Czekają i czekają, a potem eksplodują. Uciekają się do kontroli piłki tylko wtedy, gdy przeciwnik na to pozwala. Nominalnie drużyna Sanyola gra pięcioma obrońcami, ale w rzeczywistości w obronie pracuje sześciu lub siedmiu, z dwoma pełnymi obrońcami siedzącymi nisko, gdy jest to konieczne.

Gruzini mają również bardzo silny środek pola, w którym występują przedstawiciele europejskich klubów. Nie ma tu wielkich nazwisk jak Khvicha czy George, ale środek pola ma też swojego lidera - Giorgiego Chakvetadze z angielskiego Watfordu. To świetny atakujący pomocnik. To trio zapewnia pogodę.

- A jednak. Kto jest główną gwiazdą Gruzji. Lokomotywą, która ciągnie Sakartvelo na nowe wyżyny?

- Gruzja ma świetnego trenera. Willy Sagnol konsekwentnie trenuje drużynę od 2021 roku, a teraz, w trzecim roku, wydaje się, że udało mu się wcielić w życie całą swoją pracę i pomysły. Począwszy od meczów cyklu kwalifikacyjnego Euro 2024, w drugiej połowie Gruzini wykazali się stabilnością. Są wyjątki, takie jak przegrana 1-7 z Hiszpanią, ale.

Sanyol nie pędzi od strony do strony. Wybrał swoją taktykę i strategię, zdecydował się na graczy, którzy są kręgosłupem jego drużyny i pewnie wygina linię. Willi zaszczepił również dyscyplinę w tym zespole. Chociaż nie jest Niemcem, jest legendą reprezentacji Francji na równi z Zinedine'em Zidane'em i prawie całą swoją profesjonalną karierę spędził w Niemczech, grając dla Bayernu Monachium, więc dyscyplina nie jest dla niego pustym słowem.

- Czy to była dla ciebie sensacja, gdy Gruzja dotarła do ostatniej szesnastki Euro 2024?

- Przed Euro 2024 udzieliłem wywiadu gruzińskim mediom. Pytano mnie o Ukrainę i tamtejszą reprezentację, proszono o ocenę szans i przewidywania. Byłem pewien, że nasza reprezentacja dotrze do 1/8 finału Euro 2024, a Gruzja nie, ale okazało się, że jest odwrotnie. Więc tak, dla mnie wejście drużyny Sanyola do playoffów było nie tylko niespodzianką, ale i super sensacją.

- Po raz pierwszy od dawna reprezentacja Gruzji ma nie tylko jedną gwiazdę, jak kiedyś Kaladze czy Kinkladze, ale kilka. Zupełnie jak reprezentacja Ukrainy. Kto według ciebie jest silniejszym napastnikiem - Mikautadze czy Dowbyk?

- Są bardzo wszechstronni. Mikautadze jest zwinny i szybki, a Dowbyk to siłacz. Artem zawsze dąży do zdobycia bramki, potrafi w pojedynkę przesądzić o losach meczu. Georges jest bardziej zależny od kolegów z drużyny. Gruzin ciężko pracuje również w obronie, podczas gdy nasz napastnik nie zawsze.

- Kto jest bardziej niezawodnym bramkarzem - Mamardaszwili czy Trubin?

- Mamardaszwili miał świetne Euro 2024. Jak dla mnie zasłużył na miano numeru jeden na Euro 2024. A Trubin, a zwłaszcza Łunin nie błyszczeli... Dziś Anatolij, moim zdaniem, jest bez wątpienia pierwszym numerem reprezentacji Ukrainy. Robi postępy, ma stałe miejsce w składzie Benficy.

Jeśli chodzi o to, kto jest lepszy - Geo czy Anatolij, to nie widzę między nimi wielkiej różnicy klas. Obaj są topowymi bramkarzami.

- Nominalnie Kvaratskhelia jest lewoskrzydłowym, jak nasz Mychajło Mudryk.

- Rozumiem, co masz na myśli. Obecnie Khvicha jest o kilka bramek silniejszy od Mykhailo. Jest uznanym zawodnikiem, Kvaratskhelia to diament, a Mudryk to wciąż tylko diament. Trzeba go jeszcze doszlifować, oszlifować. Mychajło wciąż szuka siebie, podczas gdy Khvicha już go znalazł. Jednak pod względem talentu Mudryk nie ustępuje Kvaratskhelii.

- Dość jasno opisałeś Gruzję i jej mentora. A co z Ukrainą: dlaczego niebiesko-żółci zawiedli na Euro 2024 i czy niektóre gorące głowy mają rację, domagając się krwi Rebrowa, czyli jego zwolnienia?

- W reprezentacji Ukrainy, bez względu na to, na jakim poziomie, wszędzie są zawodnicy z najlepszych lig w Europie. Zabarnyj, Mykolenko, Zinczenko, Mudryk, Cygankow, Dowbyk. Wszyscy oni grają w najlepszych mistrzostwach Starego Świata dla przyzwoitych klubów, ale... Myślę, że główny problem porażki na Euro leży w płaszczyźnie mentalnej. Być może coś jest nie tak z mikroklimatem. I jeśli to prawda, to przede wszystkim nad tym musimy popracować.

Co do Rebrowa, to inteligentny i utalentowany specjalista. Przyznaję, że wiele zaczerpnąłem z jego metod trenerskich dla siebie. Serhii wykonał świetną robotę z Dynamem, Ferencvarosem i Al Ain. Z drużyną narodową jeszcze mu nie wyszło. Prawdopodobnie dlatego, że nie przyzwyczaił się jeszcze do specyfiki pracy z drużyną narodową. Wszyscy trenerzy doskonale wiedzą, że codzienna praca w klubie, a zajmowanie się kadrą narodową, gdzie jest się w stałym kontakcie z zawodnikami przez maksymalnie miesiąc, to ogromna różnica.

Nie należy teraz krzyczeć i domagać się dymisji Rebrowa, trzeba dać mu czas.

- Prognoza Andrija Demczenki.

- Pomimo tego, że uważam Gruzinów za faworytów, będę oczywiście kibicował Ukrainie i myślę, że mecz zakończy się owocnym remisem 1-1 lub 2-2.

Viktor Glukhenkyi

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok