Znany dziennikarz Semen Sluchevsky zareagował na wiadomość o śmierci Vladimira Lazarenko.
"Co za horror... Odszedł Volodymyr Lazarenko, jedna z najbardziej interesujących dla mnie osób w krajowej piłce nożnej i nauce. Przez wiele lat Wołodymyr pracował jako jeden z kluczowych specjalistów w słynnej jednostce naukowej stworzonej wiele lat temu przez Łobanowskiego i Bazylewicza.
W połowie lat 80. ukończył studia podyplomowe w Instytucie Cybernetyki Akademii Nauk Ukrainy im. W.M. Głuszkowa, a od tego czasu do 2008 roku był jednym z kluczowych badaczy w Centrum Badawczym Dynamo, a od 2008 roku do dziś kieruje zespołem naukowym ukraińskich drużyn narodowych we wszystkich grupach wiekowych - od reprezentacji narodowej po drużyny młodzieżowe. To właśnie na nim i jego kolegach - Anatoliju Zelentsovie i Sashko Kozlovie - Łobanowski zawsze polegał, myśląc o procesie szkolenia każdego zawodnika i drużyn jako całości.
W dużej mierze to dzięki Wołodymyrowi Iwanowiczowi Łazarence i jego kolegom VVL zapisał się w historii światowego futbolu definicją FIFA "Naukowiec w piłce nożnej". Od lat 90. nie nakręciłem ani jednego filmu o piłce nożnej, ani nie napisałem ani jednej książki bez rad i pomocnych komentarzy Lazarenki. Wołodia kręcił z nami filmy zarówno w Dynamo Galaxy, jak i w Bazylei. Dla mnie zawsze był konsultantem wysokiego szczebla, przyjaznym doradcą i przyjacielem" - napisał Sluchevsky na swojej stronie na Facebooku.