Yuriy Virt: "Podopieczni Rebrowa mają coś do udowodnienia".

Były piłkarz reprezentacji Ukrainy, Yurii Virt, wypowiedział się na temat dzisiejszego meczu Ligi Narodów pomiędzy podopiecznymi Serhija Rebrowa a liderami grupy, Gruzinami:

Yuriy Wirth

"Oczywiście bardzo trudno jest przewidzieć wynik, nie będąc w środku drużyny narodowej. Mimo to zaryzykuję - 2:1 na korzyść naszych rodaków. Z wypowiedzi prasowych ukraińskich reprezentantów można wywnioskować, że są oni maksymalnie skoncentrowani na osiągnięciu pożądanego rezultatu. Nie będzie więc problemów z zestawieniem. Pojawienie się całej grupy debiutantów w głównej kadrze kraju powinno tylko pomóc w zaostrzeniu rywalizacji o miejsce w wyjściowym składzie. Jest to jak najbardziej na plus. Co więcej, niektórzy z graczy, którzy otrzymali swoje pierwsze powołanie do reprezentacji, mają wszelkie szanse, by stać się bohaterami meczu. Na przykład irytujący Oleksandr Nazarenko.

Jeśli chodzi o mnie, dziś wiele będzie zależeć od tego, jak aktywne będą nasze boki. Biorąc pod uwagę, że Gruzini mogą bronić się dużymi siłami, to właśnie tam będzie miejsce na wrażliwe ataki. Po początkowych niepowodzeniach podopieczni Serhija Rebrowa mają coś do udowodnienia. W Poznaniu muszą zacząć poprawiać swoją pozycję w turnieju" - powiedział Wirth.

Komentarz