Myron Markevych: "Nie pozwolili Kvaratskhelii na nic"

Myron Markevych, honorowy trener Ukrainy, skomentował wynik meczu 3. kolejki Ligi Narodów pomiędzy Ukrainą a Gruzją (1-0).

Myron Markevych (zdjęcie: fckarpaty.org.ua)

- Myron, nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że Rebrov czytał jeden z twoich ostatnich wywiadów. Rozmawialiśmy na początku miesiąca i powiedziałeś wtedy o Serhiyu Stanislavovychu, co następuje: "Musi być trochę odważniejszy, sprowadzić więcej młodych zawodników, poprawić grę w defensywie i wszystko będzie dobrze". Mamy więc pierwsze zwycięstwo Ukrainy w Lidze Narodów i to na sucho.

- W meczu z Gruzją Ukraina zagrała bardzo dobrze w obronie i dlatego, moim zdaniem, ostatecznie wygraliśmy. Nie pozwoliliśmy Kvaratskhelii na nic i to wszystko. Widać było dyscyplinę i chęć zwycięstwa. Było ustawienie i nie może być żadnych pytań o poświęcenie chłopaków. Wiesz, nie pamiętam nawet, kiedy ostatnio graliśmy z zerowym dorobkiem bramkowym (zwycięstwo 4:0 nad Mołdawią w meczu towarzyskim - przyp. V.G.).

Bardzo podobało mi się to, że każdy zawodnik starał się grać w obronie, próbował odbierać piłkę Gruzinom, gdy ci próbowali naciskać. Dawno tego nie widziałem, nawet Mudryk i Shaparenko byli wystarczająco agresywni w ataku. Dlatego "zgasiliśmy" Gruzinów, a oni mają teraz naprawdę dobry zespół.

- Wszyscy są chyba zadowoleni z końcowego wyniku: kibice, Rebrov, analitycy, ty i ja. Ale... Jak dla mnie sam mecz był bardzo nudny. Dwa celne strzały. Ten sam potężny Dowbyk, który stopniowo zaczyna rozrywać rywali Romy w Serie A, nie był w ogóle zauważalny.

- Jasne jest, że gra Ukrainy była daleka od ideału. Powtarzam, bardzo dobre było to, że żaden z zawodników nie bał się ubrudzić, wykonując proste zadania, a wszyscy ciężko pracowali w obronie. Cena zwycięstwa była wysoka, więc być może zagraliśmy tak, tj. niezbyt błyskotliwie w ataku. Najważniejsze, że jest wynik, a gra przyjdzie i Dovbyk udowodni swoją wartość.

I bardzo ważne jest, aby nasi kontuzjowani zawodnicy stanęli na nogi, zbyt wielu z nich nie pomogło Ukrainie przeciwko Gruzji i, niestety, nie pomogą również przeciwko Czechom (Oleksandr Zinchenko, Vitaliy Mykolenko, Viktor Tsygankov, Andriy Yarmolenko, Taras Stepanenko i Andriy Lunin, Volodymyr Brazhko są obecnie na zwolnieniu lekarskim - ok. V.G.).

- Czy byłeś zaskoczony wyjściową jedenastką Ukrainy z Kałużnym w linii obrony, Tałowem na środku obrony i Huculakiem na prawej flance środka pola? Niektórzy nawet nazwali tę kombinację zawodników "eksperymentalnym składem".

- To życie zmusiło Rebrowa do wystawienia takiego składu. Nie zdziwiłem się, gdy zobaczyłem wyjściowy skład, bo kto inny jak nie Kalyuzhnyi miał zagrać w środku pola? Stepanenko i Brazhko są obecnie kontuzjowani. Dlatego pojawienie się Ivana było do przewidzenia.

Hutsulyak również dobrze prezentuje się w meczach dla Polissii i również zasłużył na swoją szansę i ją wykorzystał, ponieważ grał dobrze. Oleksiy ma wystarczające doświadczenie. A Taloverov, bez względu na to, co ktoś mówi, też nie jest złym środkowym obrońcą. Powiem tak - Rebrov dobrze dobrał skład.

- Czy Kałużny będzie w stanie zastąpić starzejącego się Stepanenkę? Albo przynajmniej zapewnić sobie miejsce w składzie Ukrainy na kolejne mecze?

- Stepanenko to Stepanenko. Przed Kałużnym jeszcze długa droga, by osiągnąć poziom Tarasa, ale ma ku temu wszelkie predyspozycje. Za dwa dni, w meczu z Czechami, okaże się, czy Ivan otrzyma kolejne zaproszenie od Rebrowa, bo przeciwko Gruzinom zagrał dobrze, ale trzeba wykazać się stabilnością nie tylko w jednym meczu, ale stale. Dlatego jest zbyt wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski na temat Kałużnego.

- Kibice uznali Mudryka za Lwa Meczu. Zgadzasz się z tym?

- Jeśli mam kogoś wyróżnić, choć nie lubię tego robić, to tak - Michaił w stu procentach zasłużył na tytuł najlepszego zawodnika meczu z Gruzją. Mudryk pokazał, że potrafi być liderem na boisku.

- Rebrov nie odchodzi od swojej charakterystycznej taktyki 4-5-1, a biorąc pod uwagę, że dała ona wynik dzień wcześniej, czy powinniśmy spodziewać się rotacji w meczu z Czechami?

- Nie sądzę. Jeśli dojdzie do zmian w wyjściowym składzie, to będą one minimalne. Ponownie, musimy zrozumieć, że Rebrov ma teraz ograniczony wybór zawodników. On [Rebrov] wie lepiej, kogo wystawić na mecz z Czechami, ponieważ wie, kto jest w jakiej kondycji fizycznej.

Jeśli chodzi o nadchodzący mecz w ogóle, to powiem tak: jeśli Ukraińcy podejdą do meczu z Czechami z takim samym nastawieniem, naładowani i wściekli jak przeciwko Gruzji, to powinni wygrać.

Viktor Glukhenkyi

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Борис Бор(Borya111) - Эксперт
    12.10.2024 14:57
    Ярмоленко и Степаненко, при всем уважении к их классу и заслугам, уже не вытягивают нагрузку международных игр. Пора обновлять состав. Также прощаться с Малиновским и Сидорчуком. Яремчука ставить, только если он за клуб играет.
    • 5
Komentarz