Ukraiński pomocnik Oleksandr Nazarenko skomentował zwycięstwo nad Gruzją w meczu Ligi Narodów.
"Emocje są ogromne. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem zadebiutować w reprezentacji, to moje marzenie z dzieciństwa, które się spełniło. Wszyscy gratulowali mi debiutanckiego powołania. Trener rozmawiał ze mną pierwszego dnia i powiedział, żebym się nie martwił, że wszystko będzie dobrze. Będę więc dalej pracował i zobaczymy.
Jestem bardzo szczęśliwy dla drużyny, że wygraliśmy. Ukraińcy są najlepsi. Ostatnie minuty były nerwowe. Trener poprosił mnie, abym pomogła Matvienko i w miarę możliwości wybiegła na kontrę. Czy udało ci się to zrobić? Pomóc - tak, wybiec - nie, było za mało czasu.
Następny mecz z Czechami będzie jeszcze trudniejszy niż ten z Gruzją. Przygotowujemy się do niego. Jeszcze przed meczem z Gruzją rozmawialiśmy o Czechach - to bardzo silna drużyna, będzie ciężko. Ale przeciwko Gruzji pokazaliśmy nasz charakter i pokazaliśmy, na co nas stać. Odniesiemy sukces" - powiedział Nazarenko.