Gruzini byli niezadowoleni z pracy sędziów i uważają, że austriaccy arbitrzy często przymykali oko na faule Ukraińców, pozwalając im zakłócać tempo gry. Sam mecz, zdaniem kibiców, był wyrównany, ale Ukrainie udało się wygrać dzięki indywidualnym umiejętnościom Mudryka, który był jedynym groźnym zawodnikiem w drużynie Rebrowa. Gruzini są przekonani, że w meczu rewanżowym będą w stanie pokonać Ukrainę i zemścić się za tę upokarzającą porażkę.
Oqropiridze: Czy na takim stadionie z takim trawnikiem można w ogóle rozgrywać mecze? To nie była piłka nożna, tylko jakieś zapasy albo rugby. Ukraińcy nie byli w stanie zorganizować normalnych warunków do gry, mogli zostać zdyskwalifikowani lub przegrać technicznie. Gruzja jest zbyt techniczną drużyną, nie może grać normalnie w takich warunkach.
Nioradze: Mudrik byłby dobrym Gruzinem. Gorący, wybuchowy, emocjonalny - prawdziwy macho. A jako piłkarz bardziej przypomina Gruzina niż Ukraińca: szybki, techniczny, lubi strzelać na bramkę, przejmuje inicjatywę. Charakter Mudryka pomógł Ukraińcom dziś wygrać.
Bakaran: Nie powiedziałbym, że Ukraińcy zagrali dziś lepiej. Gra była wyrównana, ale złe boisko zagrało na korzyść Ukrainy. Wszystko, co stworzyli w tym meczu, to kilka niesamowitych strzałów Mudryka. I to by było na tyle. Nikt inny w tej drużynie nie wyróżnił się na boisku. Na normalnym boisku nie mielibyśmy problemu z pokonaniem ich.
Gogo: Jeden z ukraińskich zawodników mógł zostać zawieszony w pierwszej połowie. Ciągle łapał naszych zawodników za koszulki. Wszystkie te drobne faule, na które sędzia przez długi czas przymykał oko, spowalniały tempo gry. Ukraina nie może grać na równych warunkach z naszą drużyną, więc po prostu próbowali zniszczyć grę reprezentacji Gruzji.
Vakho: Niekontrolowana i zdezorganizowana infrastruktura na stadionie, okropna murawa, strzeliliśmy gola z powodu ofensywnego błędu, gdy nasz zawodnik się poślizgnął. Tyle razy nasi zawodnicy zmieniali buty, mieli pecha przy realizacji swoich szans, a sędzia tyle razy "zasypiał" i przymykał oko na faule Ukraińców, że to aż podejrzane. Porażka w takich okolicznościach to normalka, chłopaki. Tak trzymać! Dzięki, kochamy was wszystkich.
Teo: Sędzia nie spał, robił wszystko dokładnie tak, jak go proszono. Zamykał oczy w odpowiednich momentach. Dawał kartki w tych epizodach, w których dochodziło do walki, a wręcz przeciwnie, kiedy nasi zawodnicy byli otwarcie ciągnięci za koszulkę, nie wiem ile razy to było, sędzia milczał. Co jeszcze można powiedzieć? Przyjadą do Gruzji, sprawimy, że będą płakać z żalu.
Khavtasi: Dlaczego z nimi przegraliśmy? Dlaczego stworzyliśmy tak mało szans? Dlaczego pozwoliliśmy Mudrikowi grać tak, jakby był Messim w swoich najlepszych latach? Rozumiem, że stadion jest okropny, a boisko nadaje się tylko do rugby, ale to nie powinno być wymówką dla naszej drużyny. Gruzja jest silniejsza od Ukrainy, musieliśmy to dzisiaj udowodnić, a nie przegrać ze słabym przeciwnikiem.
Zarkua: To wstyd, że Gruzja stała się pierwszą drużyną, która przegrała z Ukrainą w Lidze Narodów. Zasłużyliśmy przynajmniej na remis. Cała nadzieja Ukraińców spoczywała na Mudryku. Dziś był w stanie stworzyć cud, ale bez niego będzie to drużyna na poziomie Andory.
Shoreno: Kiedy Mudryk jest w dobrej formie, nie jest ani trochę gorszy od Hwiccziego. To bardzo fajny zawodnik, który potrafi zrobić różnicę na boisku. Niestety nasi obrońcy nie zdołali powstrzymać huraganu ze strony Chelsea. Dlatego przegraliśmy.
Danelia: Gruzja zagrała fatalnie. Można krytykować stadion, boisko, sędziego itd. Wszystko to będzie prawdą. Ale czasami wydaje się, że zapominamy o najważniejszym - Gruzja to zawsze gracze z charakterem, którzy nigdy się nie poddają. Dzisiaj nie widziałem takich zawodników na boisku. Nasza drużyna opuściła ręce i zaakceptowała porażkę. Chociaż przeciwnik był na niskim poziomie. Zasłużenie przegraliśmy, musimy wyciągnąć wnioski i zemścić się w rewanżu.
Zurab: Wygralibyśmy ten mecz, gdyby nie sędziowie. Dzisiaj zbyt rażąco pomogli Ukraińcom wygrać. A stadion to taki wstyd, żeby na nim grać. Ukraińcy mogą być szczęśliwi, ale powinni zdać sobie sprawę, że Gruzja wciąż jest silniejsza.
Tako: Wszystko przemawiało za Ukrainą w tym meczu, szkoda. Okropny stadion, obrzydliwe boisko, kupieni sędziowie... Mam nadzieję, że Ukraińcy są szczęśliwi, że udało im się dziś zdobyć trzy punkty. Ale jestem pewien, że nawet to nie pomoże im wyprzedzić Gruzji po 6 kolejkach.
Fatenadze: To nic wielkiego, chłopaki, to i tak nic nie znaczy dla Ukraińców. W najlepszym wypadku pozostaną w Lidze B. Ale i tak sędzia pomógł Ukrainie wygrać, to fakt. Teraz niech przyjadą do Tbilisi, zniszczymy ich tutaj.
Rati: To boisko było haniebne. Jakimi kryteriami kierował się sędzia zatwierdzając je? Jaki międzynarodowy standard spełnia? Oczywiście naszym technicznym zawodnikom było ciężko na takim boisku. UEFA zrobiła dziś wszystko, aby Ukraina w końcu wygrała.
Sopiko: Dla reprezentacji Ukrainy Mudryk jest gwiazdą światowego formatu, najlepszym zawodnikiem ostatnich 10 lat. W reprezentacji Gruzji byłby co najwyżej w pierwszej piątce pod względem techniki i talentu. Trzeba jednak przyznać, że dziś wielu naszych zawodników nie było w najlepszej formie, a Mudrykowi udało się pokazać maksimum swoich możliwości. Nawet nasz fantastyczny bramkarz nie był w stanie uratować drużyny.
Kakheli: Sędzia powinien był pokazać dziś Ukraińcom 10-12 żółtych kartek. Potraktował ich zbyt dobrze. Sędzia powinien chronić zawodników technicznych, a on pozwalał Ukraińcom na ciągłe łamanie przepisów. Pytanie tylko, czy zrobił to z powodu niskich kwalifikacji, czy został przekupiony?
Getsadze: Boisko było tak fatalne, że nie dało się na nim grać. Mam nadzieję, że unikniemy kontuzji. Na miejscu naszej federacji odwołałbym się do UEFA. Ukraińcy powinni zostać ukarani porażką techniczną za takie boisko, niech następnym razem lepiej się przygotują.
Andro: To nie jest tylko mecz, ale prawdziwa bitwa i dla nas jesteście zwycięzcami w tej bitwie! Ten mecz był rozgrywany na fatalnym stadionie i ze stronniczym sędzią. Ukraińcy kupili sobie zwycięstwo, albo to UEFA postanowiła ściągnąć ich do Ligi A.
Tsaava: Co za katastrofa! Tak fatalna organizacja meczu! Federacja powinna złożyć skargę na Ukraińców, jeśli to możliwe. Oni zdawali sobie sprawę, że tylko na takim boisku mogą próbować grać na równi z naszymi technicznymi zawodnikami. Ale to jest sprzeczne z zasadami sportu. Po co te sztuczki?
Burduli: Fantastyczny Mudryk, fatalny stadion i kupieni sędziowie - oto tajemnica sukcesu Ukrainy. Boisko było w fatalnym stanie, sędziowie ciągle nie zauważali przewinień lub pokazywali Ukraińcom żółte kartki. Były problemy z oświetleniem na stadionie. I tak dalej. Ponadto Mudryk rozegrał prawdopodobnie swój najlepszy mecz dla reprezentacji. Strzelił piękną bramkę, ale jest mało prawdopodobne, że będzie w stanie powtórzyć to przynajmniej jeszcze raz w swojej karierze.
Dmitry Malyanov