Igor Biełanow znalazł się w nietypowym rankingu ze względu na hat-tricka na Mistrzostwach Świata w 1986 roku

Popularny magazyn FourFourTwo przygotował nietypowy ranking, uwzględniający piłkarzy, którzy w swojej karierze zaliczyli hat-tricki w przegranych meczach.

Igor Biełanow (w środku) podczas meczu ZSRR z Belgią

Dziewiąty w tym zestawieniu jest były napastnik Dynama Kijów i reprezentacji ZSRR Igor Biełanow. Zaliczył on hat-tricka w meczu 1/8 finału Mistrzostw Świata 1986 z Belgią, ale ostatecznie reprezentacja ZSRR przegrała (w dogrywce) - 3:4.

Pierwsze miejsce w rankingu zajął francuski napastnik Killian Mbappe. Strzelił on trzy gole w finale MŚ-2022 z Argentyną (3:3), ale w rzutach karnych jego drużyna przegrała.

Drugi jest Węgier Ferenc Puskás, który grając dla Realu Madryt strzelił hat-tricka w finale Pucharu Europy w 1962 roku z portugalską Benficą. Tamto spotkanie zakończyło się porażką hiszpańskiego giganta wynikiem 3:5.

No i zamknął pierwszą trójkę tego niezwykłego rankingu legendarny Brazylijczyk Ronaldo w związku ze swoim hat-trickiem w rewanżowym meczu Realu Madryt z angielskim Manchesterem United w 1/4 finału Ligi Mistrzów sezonu 2002/03. Tamto spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3 na korzyść Mancunians. Real Madryt dotarł jednak do półfinału na podstawie łącznego wyniku (3:1, 3:4).

Komentarz