Serhiy Kovalets: "Reprezentacja Ukrainy potrzebuje jeszcze kilku takich jak Kałużny"

2024-10-13 12:53 Były pomocnik Dynama Kijów Serhii Kovalets skomentował zwycięstwo reprezentacji Ukrainy nad Gruzją w meczu Ligi Narodów. ... Serhiy Kovalets: "Reprezentacja Ukrainy potrzebuje jeszcze kilku takich jak Kałużny"
13.10.2024, 12:53

Były pomocnik Dynama Kijów Serhii Kovalets skomentował zwycięstwo reprezentacji Ukrainy nad Gruzją w meczu Ligi Narodów.

Serhiy Kovalets. Zdjęcie: Getty Images

- "Pamiętam, kiedy Valeriy Lobanovsky powiedział, że powinna istnieć równowaga między obroną a atakiem" - rozpoczął rozmowę trener - "W prasie pojawiło się wiele informacji na ten temat: jeśli przegrywasz walkę i zbiórki, nie masz szans na wygranie meczu lub przynajmniej remis. Dużo rozmawialiśmy o tym, że Dynamo, Szachtar i reprezentacja Ukrainy mają z tym problem.

Analizując mecze ukraińskich klubów w europejskich rozgrywkach, powiedziałem kiedyś, że w mistrzostwach Ukrainy jest tylko jeden środkowy pomocnik, który odbiera piłkę - Ivan Kalyuzhny. W meczu z Gruzją, który nasza reprezentacja wygrała, była właśnie taka równowaga między obroną a atakiem. W epizodzie poprzedzającym gruzińskiego gola doszło do zbiorowego ataku w strefie ataku. W końcowej fazie zrobił to Sudakov, który podał piłkę do Mudryka, który strzelił gola. To jest coś, co zostało powiedziane więcej niż raz: jeśli stracisz piłkę, musisz natychmiast zaangażować się w walkę. Podobał mi się występ naszej drużyny w tym elemencie. Moim zdaniem Lwem Meczu został debiutujący w reprezentacji Kalyuzhny. Liczba tackli i przechwytów, które wykonał, zasługuje na wyróżnienie.

Jak powiedział ten sam Lobnovsky w naszych czasach, trzeba szukać walki. Jeśli gra się nie układa, to wszyscy zawodnicy muszą to robić. Muszą walczyć, podnosić się, doganiać, wyprzedzać. Czasami oglądasz najlepsze drużyny z wiodących krajów piłkarskich, takich jak Włochy i Niemcy, i zdajesz sobie sprawę, że aby wygrywać mecze, musisz zrobić wszystko, co powyżej. I to nie tylko w przypadku poszczególnych zawodników, ale każdego bez wyjątku.

- Wspomniałeś o Ivanie Kalyuzhnyi, którego występ w meczu z Gruzinami docenił również sam Serhii Rebrov. Czy uważasz, że jest to zawodnik, którego brakowało reprezentacji na tej pozycji?

- Tak. To jeden z tych zawodników, którzy powinni być w reprezentacji. Mamy wielu zawodników w środku boiska, o których możemy mówić. Jednak oprócz Stepanenki, który był kontuzjowany i nie mógł wziąć udziału w meczu z Gruzją, nikt inny w reprezentacji Ukrainy nie odbiera aktywnie piłki. Każdy w naszej drużynie ciężko pracuje, aby wykonać przechwyt. Jak mogę nie przypomnieć ulubionego zdania Jozsefa Szabo: "Pokaż mi swój środek pola, a powiem ci, jaką masz drużynę". Dlatego pod tym względem musimy szukać takich zawodników jak Kałużny i z pewnością zapraszać ich do reprezentacji.

- Czy Twoim zdaniem reprezentacja Gruzji zagrała poniżej swoich możliwości w Poznaniu przeciwko Ukrainie?

- Kiedy czytałem wywiady z gruzińskimi zawodnikami, w których mówili, że pokonaliby Ukrainę - mówią, że jesteśmy liderami, jesteśmy w porządku - zdałem sobie sprawę, że Gruzini nie mieli szans. Jak to się mówi, trochę ich poniosło. Tak, grali dobrze na mistrzostwach Europy i zaczęli dobrze w obu meczach w obecnym losowaniu Ligi Narodów, ale jasne jest, że trener nie zarządzał tym procesem. Wcześniej Gruzini byli skromni, ale potem zaczęli mówić zbyt wiele słów, które sprowadzały się do tego, że reprezentacja Ukrainy jest rzekomo słabą drużyną. A kiedy analizowałem ten mecz przed spotkaniem Ukraina-Gruzja, powiedziałem, że wygramy 3-1. Wierzyłem, że pokonamy Gruzinów ze względu na to, że w wywiadach ich zawodnicy sami dawali naszym szansę na pokazanie charakteru i zagranie dobrego meczu.

- Przewidywałeś zwycięstwo dwoma bramkami, ale okazało się, że padła tylko jedna. Co zrobiłeś źle, tworząc swoją prognozę?

- To dobre pytanie. Szczerze mówiąc, byłem pod wrażeniem jakości boiska. To śmieszne, że na tak wysokim poziomie pozostawiało ono wiele do życzenia. Obie drużyny na nim cierpiały. Widzieliśmy, że na boisku były nierówności i niestety nie było ono najlepszej jakości. Jest wiele pytań na ten temat. Teraz można zrozumieć, dlaczego Dynamo i Szachtar rozgrywają swoje domowe mecze w europejskich pucharach w Niemczech. Boisko jest w porządku, ale trochę popracowaliśmy. W końcu mieliśmy dobre podejścia do bramki, pół-okazje.

Nie wykorzystaliśmy ich jednak (dotyczy to strzałów Sudakowa, podań z flanki, ponownie Mudryka, a gola mógł zdobyć Dowbyk). Tak czy inaczej, wynik jest na korzyść Ukrainy. Ważne, że nie daliśmy sobie wbić gola, bo wcześniej nie w każdym meczu udawało nam się nie stracić bramki. Generalnie uważam, że w takim meczu wynik 1-0 jest lepszy niż 3-1. Powtarzam: ponieważ strzeliliśmy gola i nie straciliśmy bramki.

- Jak widzisz rozwój dalszych wydarzeń w grupie po zdobyciu trzech punktów w meczu z Gruzinami?

- Wszystko zależy od samych zawodników. Zadaniem stojącym przed Serhijem Rebrowem i jego sztabem trenerskim jest dotarcie do Mistrzostw Świata w 2026 roku. Szef UAF, Andrij Szewczenko, również uważa, że tak powinno być - Rebrov musi sfinalizować kontrakt. Mamy bardzo dobrą drużynę narodową z wykwalifikowanymi zawodnikami. Większość z nich gra w mistrzostwach Europy, gdzie pokazali swój wysoki poziom i są w dobrej formie. Nasz zespół musi być jednak bardziej agresywny.

Następny mecz z Czechami, który odbędzie się w poniedziałek 14 października, powinien pokazać, dokąd zmierzamy - w kierunku zwycięstwa i stabilizacji, czy też będziemy kontynuować stagnację. Zwycięstwo nad Gruzją powinno rozładować napięcie i dodać naszym zawodnikom pewności siebie. Jeśli Ukraina wygra kolejne trzy mecze, może zająć pierwsze miejsce w grupie i zakwalifikować się do Ligi A.

Andriy Pysarenko

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok