Ołeksandr Nazarenko: "Myślałem, że jestem szczęściarzem - przyjechałem po raz pierwszy i nie było prądu".

Debiutujący w reprezentacji Ukrainy Oleksandr Nazarenko zażartował, komentując problemy z oświetleniem na stadionie w Poznaniu podczas meczu Ligi Narodów z Gruzją.

Alexander Nazarenko

"Kiedy zgasło światło, od razu pomyślałem, że to ja mam szczęście. Przyjechałem po raz pierwszy i nie było światła. Ludzie zaczęli włączać latarki. Byłem pewien, że dokończymy mecz, a zmiennicy również mówili, że gra będzie kontynuowana na 100%" - powiedział Nazarenko cytowany przez Vzbirna.

Komentarz