Trener "Lewego": "Grzechem jest narzekać, ale mogliśmy nawet wygrać z "Polesiem"".

W 10. kolejce mistrzostw Ukrainy piłkarze Polesia rozprawili się u siebie z Lewijem Bereg - 0:0. Trener gości Vitaliy Pervak powiedział, czy jego podopieczni mogą liczyć na więcej.

Vitaliy Pervak. Zdjęcie: fclb.com.ua

"To grzech narzekać. Jestem zadowolony ze sposobu, w jaki moi podopieczni wypełnili dziś założenia i z uzyskanego punktu. Owszem, mogliśmy nawet wygrać, ale gospodarze również mieli swoje szanse. Dlatego jak dla mnie końcowy wynik jest przez grę.

Co pomogło wydać walkę jednemu z liderów mistrzostw? Odpowiednia taktyka. Podczas październikowej przerwy w mistrzostwach w sparingu z "Metalistem 1925" zdecydowaliśmy się na grę trójką środkowych obrońców i ten schemat okazał się skuteczny. Dlatego dziś przyjąłem ustawienie 3-5-2, starając się utrudnić życie gospodarzom zwartymi akcjami w środkowym bloku. Co prawda nękali nas skrzydłowi, ale w ostatniej linii najlepiej spisywał się bramkarz Maksim Mekhaniv.

Cieszę się, że drugi mecz z rzędu nie straciliśmy bramki. Byłoby miło, gdyby udało nam się poprawić cel" - powiedział Pervak.

Komentarz