Legenda madryckiego „Realu” Toni Kroos opowiedział o swojej decyzji zakończenia kariery i podzielił się, komu było najtrudniej przyjąć jego decyzję.
„Prawda jest taka, że to nie było trudne dla mojej żony, ponieważ to była wspólna decyzja. Dla moich bliskich to nie było zaskoczeniem, ponieważ spędziliśmy miesiące na rozmowach o tym. Moja żona była szczęśliwa, że będę więcej w domu. Trudniej było mi powiedzieć mojemu starszemu synowi, ponieważ wiedziałem, jak bardzo lubił oglądać mnie w telewizji i na stadionie. Przeżył wiele, był na czterech finałach Ligi Mistrzów i zapamięta to na całe życie.
Bardzo trudno mi było powiedzieć Carlo, ponieważ spodziewał się, że zostanę, i ponieważ mieliśmy i mamy bardzo dobre relacje. On był moim pierwszym trenerem w „Realu”, i to nie było łatwo mu to powiedzieć. To był trudny moment dla mnie, ponieważ starałem się wybrać odpowiedni czas na rozmowę. Miałem szczęście, że wygraliśmy La Ligę z dużą przewagą i powiedziałem „teraz!”, — cytuje Kroosa Marca.