Wiaczesław Zachowajło: «Takiej liczby spalonego nie widziałem od lat dziewięćdziesiątych»

Znany menedżer i ekspert Wiaczesław Zachowajło podzielił się wrażeniami z wczorajszego meczu ligi hiszpańskiej „Real” — „Barcelona” (0:4).

Wiaczesław Zachowajło

„Jak można opuścić „klasyk”.

Tata Carlo (Carlo Ancelotti, trener „Realu”, — przyp. red.) postanowił grać w stylu wertykalnym. Takiej liczby spalonego nie widziałem od lat dziewięćdziesiątych. Piłka praktycznie nie zatrzymywała się w centrum pola, wszyscy grali do przodu. Żadnych build-upów (dograj piłkę, kombinacja przyjdzie).

W strukturze 4-4-2 Ancelotti chciał przełamać „Barcelonę”. Flick nic nie wymyślił, ustawił drużynę na zbalansowany futbol. Trzeba przyznać, że mu się to udało na świetnie. Lewandowski pokazał wszystkim, za co szefowie „Barcelony” płacą mu ogromne honorarium. Nasz Łunin nie pomógł „Realu”. Otrzymał cztery, a to dużo...

Wszystkiego dobrego. Chwała Ukrainie!”, — napisał Zachowajło na swojej stronie w mediach społecznościowych Facebook.

Komentarz