Pomocnik «Weresa»: «Uczę się na «gidyzję». Po prostu nie mogę wymówić tego słowa»

Pomocnik «Weresa» Witalij Dachnowski w wywiadzie dla kanału Youtube «Brutalna piłka» powiedział, że obecnie uczy się na geodetę.

— Jak wygląda sytuacja z rezerwowaniem przed mobilizacją w «Weresa»?

— No jesteśmy tacy sami jak wszyscy. Na ten moment rezerwacji nie ma. Nic nie ma. Jak to będzie dalej…

— Jak to działa? Kluby drugiej ligi, pierwszej ligi są zarezerwowane, a UPL nie są zarezerwowane.

— Nie wiem, szczerze mówiąc.

— Od czego to zależy?

— W tym w ogóle się nie orientuję, dlatego nie mogę ci powiedzieć. Wiem, że się uczę.

— Uczysz się? Gdzie?

— W koledżu tutaj. Mam pierwsze wykształcenie zawodowe, a teraz— kolegium.

— Czy to teraz masz licencjat?

— Nie wiem.

— Nie wiesz, na kogo się uczysz?

— Nie, uczę się na «gidyzję». Po prostu nie mogę wymówić tego słowa. Po prostu nie wiem, jak to się nazywa.

— Geodeta.

— No właśnie, tak.

— Więc to, średnie wykształcenie, nie średnie? Licencjat?

— No, prawdopodobnie.

— A potem może być jeszcze studia magisterskie.

— A potem prawdopodobnie pójdę jeszcze na magistra, jeśli będę mógł się uczyć, bo nie za bardzo lubię się uczyć. Zobaczymy.