W piątek, 1 listopada, kijowskie «Dynamo» rozegrało mecz 12. kolejki w mistrzostwach Ukrainy wśród drużyn młodzieżowych sezonu-2024/2025. Rywalem «białoniebieskich» było «Inhulets» z Petrowego, znajdującego się w obwodzie kirowohradzkim.
Mistrzostwa U-19, 12. kolejka
«Dynamo» — «Inhulets» — 7:0
Gole: Salenko (64), Kremczanin (74, 90), Reduszko (76), Ponomarenko (78, 90+2), Ijszenko (82).
«Dynamo»: W. Surkis, Hubenko (Zacharczanko, 46), Bałaba, Syzonjuk, Romaniuk (Dykij, 58), Ijszenko, Salenko, Matkewicz (Reduszko, 65), Białyy (Ljusin, 58), Andrejko (Kremczanin, 65), Ponomarenko.
«Inhulets»: Dobrosztan, Hajduk, Myronczuk (Truchym, 44), Sadiwnik, Lukacz, Ruban, Bekerski (Desiatnik, 75), Hejnik, Haluszka, Maksymczuk (Boliuk, 60), Makarow (Szkraba, 75).
Przed relacjonowaną kolejką drużyny zajmowały diametralnie przeciwne pozycje w tabeli. Zawodnicy Dynama byli na drugim miejscu w tabeli, podczas gdy piłkarze Inhulets zajmowali przedostatnią pozycję, mając od początku sezonu tylko jedno zwycięstwo.
Nie dziwi, że od pierwszych minut gospodarze ruszyli do ataku, licząc na szybkie zdobycie gola, ale rywal pewnie bronił swoich pozycji. Sytuacje pod bramką gości pojawiały się z zazdrosną regularnością. Białyy zagrał na dobitce po kornerze, ale obrońca zdążył zablokować strzał pomocnika «białoniebieskich», Salenko nie trafił w bliski róg z okolic pola karnego, a Andrejko ledwo nie zdołał zakręcić piłki w dalszy róg z krawędzi pola karnego, a Matkewicz oddał niecelny strzał z rzutu karnego.
Tradycyjnie aktywny z przodu był Ponomarenko. Matwiej śmiało przeprowadzał drybling, w tym również w obrębie pola karnego, i w jednym z epizodów był bliski otworzenia wyniku, jednak piłka po jego strzale przeleciała obok słupka. A chwilę później napastnik dwukrotnie uderzał na bramkę w jednej akcji, jednak w obu przypadkach bramkarz wykazał się świetnym refleksem.
Rzadkie próby piłkarzy «Inhulets» przedostać się do bramki gospodarzy nie kończyły się strzałami. Goście starali się również spowalniać tempo gry, stosując taktykę drobnych fauli, i trzeba powiedzieć, że osiągnęli swój cel — momentów rzeczywiście ubyło.
Z rozpoczęciem drugiej połowy zawodnicy Dynama z nową energią zabrali się do pracy, jednak goście nadal pewnie się bronili, mając praktycznie cały skład na własnej połowie boiska i nie myśląc nawet o ataku, więc pokonanie ich linii obrony było dla «białoniebieskich» skrajnie trudne. W jednym epizodzie znowu blisko bramki był Ponomarenko, który nie zdążył do piłki po dośrodkowaniu z prawego skrzydła, a Matkewicz złamał zasady przeciwko bramkarzowi, próbując zamknąć akcję.
W końcu wysiłki zawodników Dynama zostały nagrodzone w 64. minucie. Salenko zdecydował się na strzał z daleka, a ten strzał okazał się skuteczny, zmuszając bramkarza gości do wyciągania piłki z siatki — 1:0.
Kilka minut później Salenko miał okazję na dublet, ale po jego kolejnym strzale piłka trafiła w ręce bramkarza. Jednak do podwyższenia wyniku udało się Kremczaninowi, który wszedł na boisko w drugiej połowie. Dmitrij dobrze zareagował na podanie Ponomarenko i z bliskiej odległości uderzył obok bramkarza — 2:0.
Po tym goście stracili wigor, a przez dwie minuty do ich bramki wpadły jeszcze dwa gole. Najpierw Reduszko z około 20 metrów pięknie zakręcił piłkę w dalszy róg, powiększając wynik do miażdżącego — 3:0. A chwilę później swoje zrobił Ponomarenko, mocnym strzałem z okolic pola karnego zmuszając bramkarza do poddania się — 4:0.
Zawodnicy Dynama nie myśleli o zatrzymaniu się. Ijszenko świetnym strzałem z daleka umieścił piłkę dokładnie w rogu — 5:0. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Kremczanin zamknął podanie Dykiego z linii bramkowej — 6:0. A mocną kropkę w pojedynku postawił Ponomarenko, wbijając piłkę pod poprzeczkę z bliskiej odległości — 7:0.
W rezultacie, zdecydowane zwycięstwo «Dynamo» po «suchych» pierwszych 45 minutach. Teraz cała uwaga na mecz rewanżowy 2. rundy Młodzieżowej Ligi UEFA przeciwko słoweńskiemu «Mariborowi», który odbędzie się w środę, 6 listopada.