Dzieci żołnierzy TRO uczestniczyły w treningu «Dynamo» (WIDEO)

Po powrocie do Kijowa po meczu 1/8 Pucharu Ukrainy przeciwko poltowskiej «Worskli», w którym dynamowcy wygrali w dogrywce 2:1, podopieczni Ołeksandra Szołowskiego dostali jeden dzień wolny, a już w piątek rozpoczęli przygotowania do następnego kalendarzowego meczu mistrzostw Ukrainy przeciwko «Inhulciowi» z Petrowego.

Foto: fcdynamo.com

Tego dnia nasza drużyna odbyła trening na klubowej bazie w Koncha-Zaspe, na który przybyli niezwykli goście — dzieci czynnych żołnierzy, którzy służą w 53. batalionie obrony terytorialnej, a także dzieci poległych obrońców i tych, którzy są w niewoli. W sumie na bazie dynamowców zebrało się 35 dzieci i ich rodziców.

— Dziś do «Dynamo» przybyli rodzice-żołnierze ze swoimi dziećmi, a także żony z dziećmi tych obrońców, którzy nie mogą być obecni osobiście, — opowiedział zastępca dowódcy 153. batalionu Maksym. — Nasz oddział walczył na kierunkach Bachmut, Lyman i Pokrowsk, tylko miesiąc temu opuściliśmy strefę działań bojowych, a teraz nasz oddział pełni wartę na granicy obwodu sumskiego, w kierunku Suży.

Skontaktowaliśmy się z kierownictwem FC «Dynamo» z prośbą o zorganizowanie wspólnej akcji. Klub zaprosił nas na trening drużyny, aby trochę odciągnąć dzieci i obdarować je pozytywnymi emocjami. To wspaniałe wydarzenie — mogą bliżej poznać piłkę nożną i zawodników, być w środku «Dynamo». Może z nich wyrosną przyszli piłkarze. To wydarzenie jest dla nich po raz pierwszy, dlatego są bardzo zadowoleni.

Dzieci będą śledzić trening pierwszej drużyny, porozmawiają z piłkarzami, zrobią sesję zdjęciową i wezmą autografy. Wszystkie rodziny są dość sportowe, wiele dzieci interesuje się piłką nożną i kibicuje «Dynamo».

Podczas gdy drużyna prowadziła zajęcia teoretyczne, dzieci z zainteresowaniem biegały z piłkami na jednym z boisk, a wchodząc na teren samej bazy, z zachwytem oglądały wszystko wokół i robiły zdjęcia.

FC «Dynamo» (Kijów) zaprosił ważnych gości na bazę treningową, gdzie przeprowadzono im wycieczkę po terenie i opowiedziano o budynku, liczbie boisk, rozkładzie drużyny i dwóch gwiazdkach, które zdobią emblemę «Dynamo».

Dzieci, wśród których jest wielu kibiców «Dynamo», z niecierpliwością oczekiwały na pojawienie się drużyny z drzwi głównego budynku. Kiedy piłkarze się pojawili, ich emocje było trudno wyrazić słowami.

Pierwszy do dzieci podszedł pomocnik Ołeksandr Pichaljonok, który wraca do zdrowia po urazie. Później dołączyli inni piłkarze, od których mali goście brali autografy, robili zdjęcia i zadawali różnorodne pytania.

Jeśli chodzi o sam trening, trwał on ponad półtorej godziny i tradycyjnie rozpoczął się od rozgrzewki. Następnie zawodnicy podzielili się na grupy i przeprowadzili serie gier na małe bramki z różnymi zadaniami od sztabu trenerskiego. Po krótkiej przerwie zawodnicy zaczęli ćwiczyć elementy taktyczne już na duże bramki na nieco węższym niż standardowe boisko, ciągle słuchając komentarzy i uwag trenerów. A zajęcia zakończyły się strzałami na bramkę z wcześniejszymi wrzutami z flanki i wykorzystaniem słupków w postaci przeciwników. A po zakończeniu treningu kilku piłkarzy pozostało, aby dokończyć i dodatkowo poćwiczyć strzały na bramkę.

Podkreślamy, że w sobotę w południe czekają na piłkarzy tradycyjne zbiorowe zajęcia na bazie, zajęcia teoretyczne, a po obiedzie i odpoczynku drużyna odbędzie wieczorny trening. Drużyna pozostanie na bazie, a w dniu meczu po badaniach medycznych i śniadaniu odbędzie krótki spacer. Po obiedzie sztab trenerski poda wskazówki do gry, a na dwie godziny przed rozpoczęciem meczu drużyna wyruszy na stadion. Przypominamy, że mecz «Dynamo» — «Inhuliec» rozpocznie się o 18:00 w niedzielę.

Komentarz